Wojna w Ukrainie. Polko o sytuacji na froncie: teraz jest czas na to, żeby przejść do obrony

2024-02-24, 20:48

Wojna w Ukrainie. Polko o sytuacji na froncie: teraz jest czas na to, żeby przejść do obrony
Spóźnione i niedostateczne wsparcie Zachodu doprowadziły do utraty inicjatywy ukraińskiej armii - ocenił Roman Polko. Foto: Facebook/General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Były dowódca GROM generał Roman Polko ocenił, że w dwa lata po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji rosyjskiej, armia ukraińska traci inicjatywę, a morale wśród żołnierzy jest niskie. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wskazał, że przyczyną są błędne decyzje polityczne, niedostateczna pomoc państw Zachodu i umacnianie się Rosji poprzez sojusze z innymi państwami uznawane za terrorystyczne.

- W armii, w działaniach chodzi głównie o przejęcie inicjatywy, a później jest moment, by utrzymać tę inicjatywę i iść za ciosem - tłumaczył generał Polko.

Jak przypomniał "Ukraina miała taki czas pod koniec 2022 roku, gdzie rzeczywiście przejęła inicjatywę, gdzie HIMARS-y zrobiły różnicę na polu walki, a Rosja i Rosjanie nie zdążyli się umocnić i nie byli na to przygotowani".

Wojna w Ukrainie. Zachód zawiódł

Były dowódca GROM wskazał jednak, że spóźnione i niedostateczne wsparcie Zachodu doprowadziły do utraty inicjatywy ukraińskiej armii.

- Gdyby wtedy Zachód przyszedł z pomocą, bez tych ograniczeń ilościowych, jakościowych, zasięgu broni, żeby to była broń dalekiego zasięgu, lotnictwa - no to pewnie wojna mogłaby się rozstrzygnąć w ciągu kilku miesięcy - dodał wojskowy.

Obrona Ukrainy. Potrzebny nowy plan

Zdaniem generała, najlepszą strategią dla ukraińskiej armii jest obecnie przegrupowanie i opracowanie nowego planu ofensywy z pozycji defensywnej, przy większym wsparciu Zachodu.

- Teraz jest czas na to, żeby przejść do obrony, tak jak to mówił generał Załużny - przeformułować własne szyki i przygotować plan trzy, a nawet czteroletniej ofensywy - powiedział były dowódca GROM.

Jak wyjaśnił, "ten pierwszy rok z pewnością musi być przeznaczony na to, żeby zbudować zdolności, dobrać nowych ludzi do prowadzenia działań, zapoznać się z techniką, zgrać oddziały i pododdziały".

Generał Roman Polko dodał, że Ukraina musi w tym czasie uzyskać też "wsparcie rakietowe średniego i dalekiego zasięgu, żeby uderzyć w zaplecze rosyjskie, a także wsparcie lotnicze".

- Mam nadzieję, że to wszystko będzie Ukrainie dostarczone, bo Zachód ma takie możliwości  - powiedział generał.

Agresja Rosji na Ukrainę

Dokładnie dwa lata temu, 24 lutego 2022 roku, rosyjskie wojska wkroczyły na terytorium Ukrainy. Atak nastąpił także od strony Białorusi. Ukraińcy zdołali w pierwszych dniach odeprzeć atak na Kijów, a potem wyzwolić część zajętych terytoriów.

Rosjanie wciąż okupują część wschodnich i południowych obwodów. W ostatnich miesiącach zintensyfikowali ofensywę.

Przez dwa lata wojny zginęły tysiące ludzi, żołnierzy i cywilów. Miliony osób straciły domy i zostały zmuszone do ucieczki w poszukiwaniu pomocy i bezpiecznego schronienia. Rosjanie nadal regularnie ostrzeliwują rakietami ukraińskie miasta.

Posłuchaj

Gen. Roman Polko o sytuacji na froncie w Ukrainie (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

IAR/fc

Polecane

Wróć do strony głównej