Prawybory w USA. Donald Trump ponownie przegrał w stołecznym Dystrykcie Kolumbia

2024-03-04, 07:00

Prawybory w USA. Donald Trump ponownie przegrał w stołecznym Dystrykcie Kolumbia
Nikki Haley pokonała Donalda Trumpa w prawyborach w stołecznym Dystrykcie Kolumbia. Foto: PAP/EPA/CJ GUNTHER

Nikki Haley, rywalka Donalda Trumpa w wyścigu do nominacji prezydenckiej z ramienia Partii Republikańskiej, odniosła w niedzielę pierwsze zwycięstwo w tegorocznych prawyborach, zajmując pierwsze miejsce w stołecznym Dystrykcie Kolumbia. Ma jednak nadal znikome szanse w rywalizacji z byłym prezydentem USA.

Według Edison Research, była ambasador USA w ONZ, zdobyła 62,9 proc. głosów a Donald Trump 33,2 proc. Zwycięstwo przyniesie jej głosy 19 delegatów na krajową konwencję Partii Republikańskiej wobec 1215 niezbędnych do uzyskania nominacji kandydatki na prezydenta z ramienia tej partii.

Zwycięski marsz byłego prezydenta USA

Jak podkreśliła Associated Press, przyhamowało to, przynajmniej czasowo, zwycięski marsz Trumpa do nominacji, chociaż były prezydent najprawdopodobniej zdobędzie kilkuset dalszych delegatów na krajową konwencję w najbliższy "Super wtorek", kiedy głosować będą mieszkańcy 15 stanów i 1 terytorium zamorskiego USA. Do zdobycia będą głosy 874 delegatów.

Donald Trump zwyciężył we wszystkich ośmiu dotychczasowych prawyborach ze znaczną przewagą i według projekcji może liczyć na zwycięstwa w tych, które jeszcze się odbędą.

Prawybory w USA. Haley zamierza dalej walczyć 

Nikki Haley zapowiedziała w piątek, przed prawyborami w Dystrykcie Kolumbia, że niezależnie od ich wyniku, zamierza walczyć dalej.

Reuter zauważa, że Dystrykt Kolumbia ma w 100 proc. miejski charakter i posiada stosunkowo duży procent mieszkańców z wyższym wykształceniem. Natomiast baza wyborcza Trumpa to przeważnie rejony małych osad i miasteczek ze słabo wykształconą ludnością.

Waszyngton. Negatywny stosunek Trumpa

Rejon Waszyngtonu jest również zamieszkały przez znaczną liczbę pracowników agend i instytucji federalnych, którzy - jak zapowiadają sojusznicy Trumpa - zostaną w przypadku jego zwycięstwa w listopadowych wyborach masowo zwolnieni i zastąpieni osobami lojalnym wobec nowego lokatora Białego Domu.

Sam Trump - jak podkreśla Reuter - miał zawsze negatywny stosunek do stolicy USA, którą często określał jako "bagno" z wysoką przestępczością i zarządzaną przez "oderwane od rzeczywistości elity".

Trump odniósł porażkę w Dystrykcie Kolumbia także podczas prawyborów w 2016 r. Zdobył wówczas zaledwie 14 proc. głosów i żadnego delegata, co nie przeszkodziło mu odnieść zwycięstwa w skali kraju i uzyskać nominację republikańską.

Czytaj więcej:

PAP/nt

Polecane

Wróć do strony głównej