Niemcy przerzucają koszty gazowe na sąsiadów. "Dopłata wzrosła o ponad pięć procent"

2024-03-04, 12:55

Niemcy przerzucają koszty gazowe na sąsiadów. "Dopłata wzrosła o ponad pięć procent"
Szczególnie głośna krytyka płynie z Czech. Foto: Grigorii Pisotsckii/Shutterstock

"Kraje członkowskie Unii Europejskiej, korzystające z przesyłu gazu przez Niemcy, w tym Polska, skrytykowały podwyżkę dopłat do cen gazu magazynowanego na terenie kraju i przesyłanego za granicę przez niemieckie gazociągi. Dopłata w wysokości 1,86 euro za megawatogodzinę od początku roku wzrosła o ponad pięć procent" - pisze Aleksandra Fedorska na łamach portalu biznesalert.pl. 

Czechy, Austria, Polska, Węgry i Słowacja uważają niemiecką politykę cenową za "niesprawiedliwą". Ich zdaniem, drogi gaz z Niemiec utrudnia odwrócenie się od taniego gazu z Rosji.

Niemiecki rząd przygotował się na kryzys

Dodatkowa opłata za magazynowanie gazu w Niemczech została wprowadzona w 2022 roku, kiedy zostały one odcięte od rosyjskich dostaw gazu, z powodu wojny w Ukrainie. W zamian niemiecki rząd musiał kupować gaz drożej z innych kierunków. Niemiecki rząd wypełnił krajowe magazyny gazu po brzegi i przygotował się na kryzys, który nigdy się nie zmaterializował.

Szczególnie głośna krytyka płynie z Czech. "Dopłaty te sprawiają wrażenie, że Niemcy chcą przerzucić koszty swoich problemów związanych z zakupami gazu na innych" - podaje niemiecka gazeta regionalna Ostsee-Zeitung.

Niemcy po wybuchu gazociągu Nord Stream jesienią 2022 roku importowały gaz ziemny głównie z Norwegii i Holandii. Jednocześnie udało im się ograniczyć krajowe zużycie gazu.

Czytaj więcej:

biznesalert.pl/Ostsee-Zeitung/Aleksandra Fedorska/nt

Polecane

Wróć do strony głównej