Czeska inicjatywa zakupu amunicji dla Ukrainy. "Do końca roku możemy dostarczyć setki tysięcy pocisków"
Czeska inicjatywa zakupu amunicji dla Ukrainy nabiera tempa. Dotąd zebrano pieniądze na 300 tys. pocisków artyleryjskich. W sumie Czesi znaleźli w magazynach poza Unią Europejską 800 tys. sztuk amunicji. Na czym polega i jak przebiega ta operacja, powiedział korespondentowi Polskiego Radia doradca czeskiego premiera ds. bezpieczeństwa narodowego, Tomász Pojar.
2024-03-11, 19:14
Pojar wyjaśnił, że najnowsza inicjatywa bazuje na systemie, który działa od początku pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Konkrety pozostają tajemnicą. Wiadomo jedynie, że czescy urzędnicy docierają do zagranicznych źródeł amunicji i sprzętu wojskowego, po czym zwracają się do partnerów z propozycją sfinansowania zakupu.
- W ciągu dwóch lat dostarczyliśmy w ten sposób Ukrainie ponad milion pocisków dużego kalibru i jesteśmy przekonani, że do końca roku możemy dostarczyć setki tysięcy kolejnych. Na świecie jest amunicja do dyspozycji, tylko trzeba mieć pieniądze, by rzeczywiście ją kupić - powiedział Tomasz Pojar.
Czechy. Inicjatywa ws. amunicji dla Ukrainy. "Zdecentralizowany system"
Do tzw. czeskiej inicjatywy zakupu amunicji dla Ukrainy przyłączyło się dotąd 18 krajów. - Zwracamy się do państw, aby uwolniły środki finansowe - powiedział doradca czeskiego premiera.
- W ramach swoich możliwości każde z nich może kupić gdzieś na świecie amunicję dla Ukrainy. To elastyczny i zdecentralizowany system, w którym każdy może się odnaleźć. Chętnie podzielimy się know-how, skierujemy do źródeł tej amunicji, a umowę każdy może zawrzeć sam - kontynuował Tomász Pojar.
REKLAMA
- Mogę powiedzieć, że na rynku jest o wiele więcej amunicji, aniżeli obiecanych pieniędzy. Mamy nadzieję, że przyłączą się kolejne państwa - bo wciąż można to zrobić - i że będziemy w stanie wysłać do końca roku Ukrainie setki tysięcy sztuk pocisków, aby mogła lepiej się bronić - dodał doradca premiera Petra Fiali.
Wśród państw, które poparły czeską inicjatywę jest Polska.
"Polska jest dla nas kluczowym sąsiadem"
Pojar zaznaczył, że spodziewa się porozumienia. - Nie możemy jednak ujawniać konkretów. Za każdym razem to dane państwo informuje, ile pieniędzy, na co i w jaki sposób przekazało. Niektóre kraje nie podają niczego do publicznej wiadomości, zanim amunicja nie trafi na miejsce - zauważył doradca czeskiego premiera.
Zapytany o niedawne spotkanie premierów Polski i Czech w Pradze, Tomász Pojar zwrócił uwagę na głębokie powiązania pomiędzy oboma państwami.
REKLAMA
- Wojna w Ukrainie. Czechy ogłaszają sukces zbiórki na zakup amunicji. Polska też się dołożyła
- Były szef sztabu czeskiej armii: dla NATO najważniejsza będzie zdolność podejmowania trudnych decyzji
- To była pierwsza naprawdę długa rozmowa obu premierów. Macie w Polsce nowy rząd, a my jesteśmy gotowi z nim współpracować równie blisko, jak z poprzednim. Jesteśmy przekonani, że Polska jest dla nas kluczowym sąsiadem, że to duży kraj odgrywający znaczącą rolę w Unii Europejskiej, NATO i innych organizacjach - podkreślił Tomász Pojar.
"Chcemy wzmacniać współpracę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego"
W rozmowie z Polskim Radiem doradca czeskiego premiera dodał, że obserwuje duże wzmocnienie powiązań biznesowych pomiędzy Polską a Czechami.
- Polska jest dla nas ważnym partnerem handlowym, ale i my nie jesteśmy nieznaczącym partnerem dla Polski. Chcemy wzmacniać współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego, gdzie istnieje wiele powiązań, również właścicielskich i tutaj jest dla nas ważna koordynacja kroków. W związku z migracją chcemy też wzmacniać współpracę dotyczącą ochrony granic. Mamy nadzieję na ścisłą współpracę z Polską. Wszelkie sygnały płynące ze strony nowego polskiego rządu są pozytywne i wierzę, że tak będzie nadal - podsumował Tomáš Pojar.
REKLAMA
Posłuchaj
IAR/Wojciech Stobba/łl
REKLAMA