Dwa wielkie strajki w Niemczech. Maszyniści chcą krócej pracować, personel Lufthansy - lepiej zarabiać
W nocy z poniedziałku na wtorek rozpoczęły się w Niemczech dwa duże strajki krajowych przewoźników - niemieckich kolei Deutsche Bahn i linii lotniczych Lufthansa. Protesty za naszą zachodnią granicą obiją się na pasażerach także z Polski.
2024-03-12, 04:13
O godzinie 2.00 przestały jeździć pociągi dalekobieżne i miejskie obsługiwane przez Deutsche Bahn. W stolicy oznacza to cały dzień bez kolei SBahn (berlińska szybka kolej miejska). Protest maszynistów dotyka też połączeń międzynarodowych.
Protest kolejarzy w Niemczech
Związek Zawodowy Niemieckich Maszynistów (GDL) dał nieco ponad dobę na przygotowanie awaryjnego rozkładu jazdy. Pasażerowie mieli niewiele czasu, żeby dowiedzieć się co pojedzie, a co nie. Kolejarze domagają się zmiany warunków pracy - przede wszystkim wprowadzenia 35-godzinnego tygodnia pracy.
Inaczej wygląda sytuacja ze strajkiem personelu pokładowego Lufthansy. Od jego rozpoczęcia nie wyleciał i dzisiaj już nie wyleci żaden samolot tego przewoźnika z Frankfurtu nad Menem.
Protest w Lufthansie
W środę analogicznie okrojony będzie rozkład lotów także w Monachium. To oznacza odwołanie tysiąca rejsów we wtorek i kolejnego tysiąca - w środę. Łącznie plany musiało zmienić 200 tysięcy klientów Lufthansy. Personel pokładowy walczy o wyższe płace.
REKLAMA
Posłuchaj
IAR/Adam Górczewski/jmo
REKLAMA