Putin zignorował alert? Biały Dom: ostrzegaliśmy Moskwę przed możliwym atakiem
Biały Dom potwierdził, że w tym miesiącu Stany Zjednoczone przekazały władzom Rosji ostrzeżenie o planowanym ataku terrorystycznym. Departament stanu USA wydał też ostrzeżenie dla przebywających w Moskwie obywateli amerykańskich.
2024-03-23, 06:57
"Na początku tego miesiąca rząd USA wszedł w posiadanie informacji o planowanym ataku terrorystycznym w Moskwie - potencjalnie wymierzonym w duże zgromadzenia, w tym koncerty. Przekazaliśmy te informacje władzom Rosji" - poinformowała rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson.
Wieloletnia polityka "obowiązku ostrzegania"
Przedstawicielka Białego Domu wyjaśniła, że administracja Bidena postąpiła zgodnie z wieloletnią polityką "obowiązku ostrzegania", w ramach której Stany Zjednoczone ostrzegają inne kraje, gdy mają informacje wywiadowcze o konkretnych zagrożeniach dla życia dużej liczby ludzi.
Posłuchaj
7 marca ambasada USA w Moskwie ostrzegła obywateli amerykańskich, aby unikali takich miejsc jak sale koncertowe. "Ambasada monitoruje doniesienia, że ekstremiści planują wkrótce zaatakować duże zgromadzenia w Moskwie" - głosił komunikat wydany przez Departament Stanu.
Dramat w hali koncertowej. Zamach w Rosji
W ataku terrorystycznym w kompleksie koncertowym w Krasnogorsku pod Moskwą zginęło ponad 60 osób - potwierdziły rosyjskie władze. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował również, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Ponad sto osób jest rannych, 60 znajduje się w stanie ciężkim.
REKLAMA
Prezydent Rosji Władimir Putin przeprowadził w nocy rozmowy z szefami organów ścigania i służb ratunkowych - podały rosyjskie agencje informacyjne. Otrzymał raporty od szefa służb bezpieczeństwa (FSB), Komitetu Śledczego, Gwardii Narodowej oraz ministrów spraw wewnętrznych, zdrowia i sytuacji nadzwyczajnych. Rosyjski prezydent do tej pory nie wypowiedział się publicznie na temat ataku.
Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow poinformował, że pożar w kompleksie Crocus City Hall został już niemal w całości ugaszony.
Terroryści nie zostali zatrzymani
W piątek wieczorem na przedmieściach rosyjskiej stolicy terroryści podpalili salę koncertową, a później zaczęli strzelać do uciekających ludzi. Rosyjskie serwisy internetowe napisały, że wielu gości schowało się przed terrorystami w toaletach i pomieszczeniach dla obsługi.
Część z nich uniknęła śmierci od kul, ale zmarła z powodu zatrucia dymem.
REKLAMA
Do zamachu w serwisie Telegram przyznało się tak zwane Państwo Islamskie. Rosyjskie niezależne media podkreślają jednak, że komunikat w tej sprawie może być fałszywy.
Terrorystów nie udało się zatrzymać. Służby poszukują samochodu, którym sprawcy mieli uciec z miejsca zdarzenia. W Moskwie odwołano wszystkie zaplanowane na weekend imprezy masowe.
iar/Marek Wałkuski/as
REKLAMA