Rosjanie dokonali tam mordów na cywilach. Druga rocznica wyzwolenia Buczy

2024-03-31, 20:41

Rosjanie dokonali tam mordów na cywilach. Druga rocznica wyzwolenia Buczy
W Buczy Rosjanie zabili 509 cywilów. Foto: Viacheslav Ratynskyi/PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przypomniał, że mijają dwa lata od zwycięskich bitew w regionie kijowskim. W codziennym wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych podkreślił, że rosyjskie wojska zostały wówczas wyparte z takich miast jak Bucza, Irpień i Borodzianka.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przypomniał, że mijają dwa lata od zwycięskich bitew w regionie kijowskim. W codziennym wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych podkreślił, że rosyjskie wojska zostały wówczas wyparte z takich miast jak Bucza, Irpień i Borodzianka.

"Borodzianka, Bucza, Irpień, Hostomel, Moszczun - to miejsca bitew, w których Ukraińcy walczyli za swój kraj, o swoje życie, broniąc się przed złem. Dzisiaj oddajemy hołd tym wszystkim, którzy nie ugięli się przed najeźdźcą. Oddajemy hołd także tym, którzy wciąż walczą o pokój i wolne miasta i wsie Ukrainy" - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Rosyjskie mordy w Ukrainie

31 marca mija druga rocznica wyzwolenia Buczy. Na początku pełnowymiarowej agresji Rosjanie zajęli to podkijowskie miasto, podobnie jak inne okoliczne miejscowości: Borodziankę, Irpień, Hostomel. Rosyjskie wojska dokonały tam wielu zbrodni na cywilach. Pociski trafiały w budynki mieszkalne, uzbrojeni Rosjanie zabijali też cywilów na ulicach miasta - rozstrzeliwali, dopuszczali się tortur.

W Buczy, według szacunków władz miasta, Rosjanie zabili 509 cywilów, w tym kobiety i dzieci. Rosjanie wywieźli 73 osoby, które dotychczas nie powróciły. 62 cywilów uważa się za zaginionych. Ponad 116 cywilnych ofiar pochowano na dziedzińcu cerkwi świętego Andrzeja w Buczy.

IAR/jt

Polecane

Wróć do strony głównej