Szkoła-schron w Charkowie. Lekcje w pełni pod ziemią
Podziemna szkoła podstawowa dla kilkuset dzieci powstała w Charkowie. Ma ona umożliwić najmłodszym mieszkańcom naukę niezależnie od alarmów bombowych.
2024-04-05, 17:20
Szkoła znajduje się sześć metrów pod ziemią. Nie ma okien, ale, jak zapewniają władze Charkowa, wyposażona jest między innymi w system wentylacji i wszystko, co niezbędne, aby już w najbliższym czasie umożliwić dzieciom bezpieczną naukę.
Wprowadzono m.in. rozwiązania zapobiegające kumulowaniu się wilgoci oraz ochronę przed promieniowaniem. Zdaniem mera Ihora Terechowa, podziemna placówka spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Szkoła ma 20 sal lekcyjnych. Ławki można dostosować do wzrostu dzieci, dzięki czemu z jednej klasy mogą korzystać dzieci w różnym wieku. Na dwie zmiany będzie się tam uczyć do 900 dzieci, w tym najmłodsi pierwszoklasiści.
Obecnie duża część charkowskich uczniów uczestniczy w lekcjach on-line. W Charkowie działa też szkoła zorganizowana w podziemiach metra.
REKLAMA
Ukraina. Będą kolejne podziemne szkoły
Nowopowstała placówka jest pierwszą inwestycją zaplanowaną dla zaspokojenia potrzeb uczniów w czasie wojny. "Koszt budowy placówki wyniósł ok. 1,4 mln dolarów" - podało Radio Swoboda, które zamieściło zdjęcia wnętrza, ukrywając ze względów bezpieczeństwa otoczenie szkoły.
Charków to drugie co do wielkości ukraińskie miasto, jedno z najczęściej atakowanych przez Rosjan. Niemal codziennie bombardują je oni za pomocą rakiet, dronów, a także kierowanych bomb lotniczych. Władze Charkowa zapowiedziały budowę kolejnych podziemnych placówek edukacyjnych w mieście.
Zdaniem mera Charkowa Ihora Terechowa nie ma potrzeby ewakuacji rządzonego przez niego miasta. - Pomimo ciągłego ostrzeliwania Charkowa przez siły rosyjskie ani władze, ani wojsko nie widzą potrzeby ewakuacji - powiedział Terechow w wywiadzie dla portalu LIGA.net.
Posłuchaj
- Wojna w Ukrainie. Siedziba Lekarzy bez Granic w gruzach. "Ten atak nie jest odosobnionym przypadkiem"
- Ciężkie walki w Ukrainie. Rosja ostrzelała setki celów, są zabici i ranni
- Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy. Kułeba: państwa NATO zgodziły się na ich przekazanie
IAR/Paweł Buszko/kg
REKLAMA