Waszyngton negocjuje pomoc dla Ukrainy. Toczy się gra o 50 mld dolarów

USA chcą przekonać kraje G7 do nowego pakietu pomocowego dla Ukrainy. 50 mld dolarów miałoby pochodzić głównie z zysków wypracowanych przez objęte sankcjami zamrożone rosyjskie aktywa.

2024-05-04, 06:35

Waszyngton negocjuje pomoc dla Ukrainy. Toczy się gra o 50 mld dolarów
Atak Rosji na Ukrainę trwa już ponad 800 dni. Na ukraińskiej linii frontu najbardziej odczuwalny jest zmniejszająca się liczba ludzi i amunicji. Foto: PAP/Abaca/Wolfgang Schwan /Anadolu

Jak podała agencja Bloomberg, środki miałyby pochodzić w dużej części z nadwyżek zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów, z których większość znajduje się w Europie.

Chodzi m. in. o zamrożone przez kraje G7 w ramach sankcji po ataku na Ukrainę w lutym 2022 r. aktywa rosyjskiego banku centralnego. To warte ok. 260 mld euro papiery wartościowe i gotówka.

Zamrożone aktywa Rosjan

Wcześniej Waszyngton forsował pomysł, by dokonać konfiskaty samych aktywów. Rozmawiali o tym ministrowie finansów G7 w Waszyngtonie, jednak bez przełomu. W oświadczeniu potwierdzili "determinację, aby zapewnić, że Rosja zapłaci za szkody, które wyrządziła Ukrainie". Do tego czasu - jak podkreślili - zamrożone pozostaną aktywa Rosji.

Według agencji Stany Zjednoczone naciskają, by porozumienie w sprawie przekazania Ukrainie środków z nadwyżek zysków z zamrożonych aktywów zostało zawarte podczas czerwcowego spotkania przywódców grupy G7 we Włoszech, ale nie jest to pewne, bo negocjacje w tej sprawie są trudne. Prace nad sposobami ich wykorzystania mają zostać zakończone przed szczytem krajów G7 w czerwcu w Apulii.

REKLAMA

Czytaj także:

Wcześniej zielone światło otrzymała w UE propozycja, by Ukrainie przekazać zyski z aktywów rosyjskiego banku centralnego. Taki ruch może pozwolić uzyskać kilkanaście miliardów euro (większość środków znajduje się w UE).

Niepokojące wieści z frontu

Sytuacja na ukraińskiej pierwszej linii frontu nie jest najlepsza. Od zdobycia w lutym przez Rosjan miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim siły ukraińskie, którym brakuje ludzi i amunicji, są powoli spychane na zachód.

Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego gen. Wadym Skibicki ocenił, że obecnie sytuacja Ukrainy jest najtrudniejsza od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę, a wkrótce może się stać jeszcze trudniejsza. Jego zdaniem Rosja chce "coś zdobyć" przed obchodami Dnia Zwycięstwa 9 maja. - Nasz problem jest bardzo prosty: nie mamy broni. Zawsze wiedzieli, że kwiecień i maj będą dla nas trudnym okresem - powiedział wiceszef HUR.

REKLAMA

Naczelny dowódca Ukraińców gen. Ołeksandr Syrski alarmował, że sytuacja na froncie się pogarsza. Dodał, że wojska rosyjskie "aktywnie atakują na całej linii frontu, osiągając sukcesy taktyczne na niektórych kierunkach".

»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

Ukraina czeka obecnie na dostawy amerykańskiej pomocy wojskowej, która według ekspertów ma kluczowe znaczenie dla dalszego powstrzymywania rosyjskiej inwazji - przypomniał Reuters. Pakiet środków przewidujący m.in. 60,8 mld dol. wsparcia dla Ukrainy został przyjęty w amerykańskim Kongresie po ponad pół roku wewnętrznych sporów.

IAR/PAP/st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej