Areszt dla Łukaszenki? "Mongolia powinna wypełnić zobowiązania"

Alaksandr Łukaszenka poleciał z czterodniową wizytą do Mongolii, gdzie m.in. ma podpisać umowy dwustronne. Tymczasem były prezydent tego kraju ocenia, że Mongolia powinna podjąć odpowiednie środki w odpowiedzi na przyjazd zbrodniarza i że pomogłoby to jego krajowi wizerunkowo na arenie międzynarodowej. Z kolei opozycjonista Paweł Łatuszka przypomina, że reżim bez skutku próbował organizować wizytę w Mongolii w ciągu ostatnich dekad.

2024-06-01, 15:45

Areszt dla Łukaszenki? "Mongolia powinna wypełnić zobowiązania"
Alaksandr Łukaszenka wyruszył do Mongolii. Foto: Twitter/Belta.by

Paweł Łatuszka, wicepremier w rządzie Swiatłany Cichanouskiej i szef Narodowego Zarządu Antykryzysowego, wskazuje na poczucie bezkarności dyktatora.

- Upokarza międzynarodowy wymiar sprawiedliwości - przekazał w komunikacie przekazany portalowi polskieradio24.pl.

Wedle prawa międzynarodowego Alaksandr Łukaszenka powinien być sądzony za zbrodnie, takie jak współudział w agresji na Ukrainę, w deportacji ukraińskich dzieci do Rosji i na Białoruś.

REKLAMA

Były prezydent: Mongolia powinna wypełnić swoje zobowiązania

Na tweety Łatuszki zareagował były prezydent Mongolii Cachiagijn Elbegdordż. Wyraził nadzieję, że Mongolia wypełni swoje zobowiązania międzynarodowe.

Przypomniał, że Mongolia jest stroną Statutu Rzymskiego i jej sędzia zasiada w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze - Osoba, która popełniła zbrodnie przeciwko ludzkości, ma zamiar przybyć (do Ułan Bator). Mam nadzieję, że zostaną podjęte odpowiednie środki. Mongolia powinna wypełnić swoje zobowiązania w zakresie prawa międzynarodowego wobec społeczności międzynarodowej. Triumf sprawiedliwości stałby się wydarzeniem rangi światowej i Mongolia zyska przez to dobrą reputację - wskazał Cachiagijn Elbegdordż.

Były prezydent Mongolii uważa, że Łukaszenka przyjeżdża by realizować "kremlowski projekt". - Chce namawiać Mongolię do pełnego członkostwa w Szanghajskiej Organizacji Współpracy - stwierdził.

REKLAMA

"Przez 30 lat" Łukaszenka starał się o tę wizytę

- Warto zauważyć, że przez 30 lat reżimowe Ministerstwo Spraw Zagranicznych bezskutecznie próbowało zorganizować wizytę swojego dyktatora w Ułan Bator. Jednak wcześniejsze próby wizyt na wysokim szczeblu w Mongolii zakończyły się niepowodzeniem - zauważył Łatuszka w komentarzu dla Polskiego Radia.

W grudniu ubiegłego roku przedstawiciel Mongolii został wybrany na sędziego Sądu Najwyższego MTK, przypominał też Łatuszka. - (Łukaszenka) dopuścił się zbrodni agresji przeciwko Ukrainie i nielegalnie wysiedlił ponad 4 tysiące ukraińskich dzieci z terytoriów okupowanych przez Rosję. Łukaszenka jest odpowiedzialny za zbrodnie przeciw ludzkości na Białorusi. Zorganizował ataki na ludność cywilną na Białorusi z powodów politycznych. Uczynił prześladowania polityczne częścią polityki państwa, w wyniku czego dziesiątki tysięcy ludzi zostało poddanych torturom, gwałtom i nielegalnemu uwięzieniu. Co najmniej 300 000 ofiar stało się ofiarami przestępstwa deportacji, w którego sprawie jurysdykcję sprawuje MTK. Ta wizyta jest aktem publicznego upokorzenia społeczności międzynarodowej i międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości - napisał na Twitterze.

Czytaj także: 

X/in.//agkm/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej