Amerykański plan pokojowy wobec konfliktu w Strefie Gazy. Ujawniono rozmowy premiera Izraela
Na zamkniętym posiedzeniu izraelskiego rządu Benjamin Netanjahu miał przystać na pierwszy punkt amerykańskiego planu pokojowego. Obejmuje uwolnienie części Izraelczyków porwanych przez Hamas w październiku.
2024-06-03, 15:07
Agencja Reutera podała, że wyciekłe fragmenty rozmów z gabinetu Netanjahu sugerują, iż Izrael jest gotowy na wstępne zawieszenie broni w Strefie Gazy, ale nie na koniec wojny - czego życzyłby sobie Hamas.
Protesty w Izraelu
W sobotę w Tel Awiwie ponad 100 tys. ludzi - według organizatorów - demonstrowało, domagając się, by rząd doprowadził do uwolnienia zakładników porwanych przez terrorystów do Strefy Gazy.
Protestujący domagali się zarówno, by rząd nie odrzucał propozycji zawieszenia broni, zwolnienia uprowadzonych i zawarcia pokoju, z jaką poprzedniego dnia wystąpił amerykański prezydent Joe Biden, jak i wcześniejszych wyborów do izraelskiego parlamentu. Zdaniem organizatorów, sobotnia demonstracja była największą manifestacją od październikowego ataku terrorystów z palestyńskiego Hamasu na Izrael.
Propozycja prezydenta USA
Arabski portal Al Madżla podał, że propozycja, z którą wystąpił amerykański prezydent, ma zakładać trójetapowy proces, w ramach którego w pierwszym etapie uwolniona ze Strefy Gazy zostałaby grupa 33 kobiet, dzieci, seniorów, osób chorych i rannych. Za każdą zwolnioną osobę z tej grupy Izrael miałby wypuszczać 30 palestyńskich więźniarek (natomiast w późniejszym etapie za każdą z uprowadzonych żołnierek Izrael miałby wypuszczać po 50 skazanych kobiet, w tym 30, na których ciąży wyrok dożywocia i 20 odsiadujących bardzo długie wyroki). W kolejnych etapach miałoby dojść do trwałego zawieszenia broni, uwolnienia zakładników płci męskiej, w tym ludności cywilnej i żołnierzy, w zamian za więźniów płci męskiej i całkowite wycofanie armii ze Strefy Gazy.
REKLAMA
- Warunki zakończenia wojny przez Izrael nie uległy zmianie - oświadczył w sobotę Netanjahu.
Stany Zjednoczone, Katar i Egipt wezwały w sobotę wspólnie Izrael i Hamas do "sfinalizowania porozumienia", które stanowi "mapę drogową dotyczącą trwałego zawieszenia broni i zakończenia kryzysu" - podał CNN.
Ponowiono negocjacje
Negocjacje w sprawie zawieszenia broni w Gazie, prowadzono za pośrednictwem Kataru i Egiptu, trwają od dawna. Ostatnio utknęły jednak w martwym punkcie. Administracja prezydenta Bidena ponownie próbuje zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie w obliczu przedwyborczej presji. Część wyborców demokratów sprzeciwia się izraelskiej inwazji w Gazie, wskazują, że ofiary wśród palestyńskich cywilów są zbyt liczne.
- USA chcą zawieszenia broni w Gazie. Izrael podkreśla, że nie zaakceptuje dalszych rządów Hamasu
- Izrael miał znów uderzyć w Strefie Gazy. Wojsko dementuje
- Izrael ostrzelał własnych żołnierzy. Są ofiary i ranni
IAR/PAP/kg
REKLAMA