Polak podejrzany o atak na premier Danii. Rzecznik MSZ potwierdza

Do ataku doszło w piątek w centrum Kopenhagi. Premier miała zostać uderzona pięścią. - Duńskie służby przekazały, że zatrzymany jest obywatelem Polski, który od pewnego czasu przebywa w Danii - powiedział rzecznik MSZ.

Poinformował, że ze wstępnych informacji wynika, że domniemany sprawca działał pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Jak dodał, podejrzany stwierdził, że nie miał świadomości funkcji zaatakowanej przez niego osoby. Przekazał, że obecnie sprawa jest rozpatrywana na razie bardziej w kategoriach czynu o charakterze chuligańskim, niż politycznym.

Posłuchaj

Rzecznik MSZ: podejrzany o atak na premier Danii jest Polakiem (IAR) 0:22

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Odwołana kampania przed wyborami do PE. Głosy wsparcia 

Mette Frederiksen doznała niegroźnego urazu szyi i musiała odwołać zaplanowane na sobotę spotkania. Europejscy politycy wyrazili współczucie i wsparcie dla duńskiej polityk.

"Byłam zszokowana wiadomością o ataku na premier. Potępiam ten straszny czyn, który jest sprzeczny ze wszystkim, w co wierzymy i o co walczymy w Europie. Życzę ci siły i odwagi - wiem, że masz ich pod dostatkiem" - napisała na platformie X przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, zwracając się do premier Danii.

"Stanowczo potępiam wszystkie formy przemocy wobec politycznych liderów. NATO będzie bronić naszych wartości, wolności, demokracji i rządów prawa" - zaznaczył na tej samej platformie Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.

"Atak na duńską premier Mette Frederiksen to niedopuszczalny akt przemocy, który stanowi atak na samo serce wartości demokratycznych" - zauważyła premier Włoch Giorgia Meloni.

Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na X, że "atak na premier Danii jest niedopuszczalny i stanowczo potępia ten czyn, życząc Mette Frederiksen szybkiego powrotu do zdrowia".

• Rzucił się z nożem na polityka. Atak w Niemczech
• Fico przerywa milczenie. Pierwsze wystąpienie po zamachu

IAR/PAP/kg