Parlament Europejski po nowemu. Rozmowy ruszą już jutro
W nowej kadencji Parlamentu Europejskiego zasiądzie 720 deputowanych. 16 lipca złożą ślubowanie na pierwszej sesji plenarnej w Strasburgu. Ale zanim zbierze się nowy europarlament, rozpocznie się formowanie grup politycznych. Rozmowy na ten temat zaczną się od jutra - informuje brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2024-06-09, 18:29
Część frakcji pozostanie, niektóre mogą zniknąć, ale też mogą pojawić się nowe. - By stworzyć grupę polityczną, potrzeba co najmniej 23 europosłów z co najmniej jednej czwartej państw, czyli siedmiu krajów - powiedziała Delhine Colard z biura prasowego Parlamentu Europejskiego.
Każdy europoseł może należeć tylko do jednej wielonarodowej grupy, a kształtują się one zwykle na zasadzie zbieżności ideologicznej. Jeśli jakiś deputowany nie odnajdzie się w żadnej z frakcji, wtedy pozostaje jako niezrzeszony.
Kto zostanie przewodniczącym PE?
W kadencji, która właśnie przechodzi do historii, było siedem grup politycznych. Im większa frakcja, tym większa siła i pierwszeństwo przy obsadzie stanowisk.
Na lipcowej sesji deputowani powinni wybrać także osobę, która stanie na czele Parlamentu Europejskiego, 14 zastępców i 5 kwestorów. Zapadnie wtedy także decyzja dotycząca składów komisji parlamentarnych i ich władz.
REKLAMA
Nie jest wykluczone, że deputowani na pierwszej sesji plenarnej zatwierdzą osobę, która stanie na czele Komisji Europejskiej, ale w tej sprawie najpierw muszą się porozumieć przywódcy unijnych krajów. Jeśli nie zrobią tego w przyszłym miesiącu, to druga okazja będzie na wrześniowej sesji plenarnej.
Posłuchaj
- PE to językowy tygiel. Tłumacze odgrywają tutaj bardzo ważną rolę
- Pijany mężczyzna przewrócił urnę z głosami, nietrzeźwy mąż zaufania. Incydenty podczas wyborów do PE
- PE w nietypowej roli. Sala plenarna centrum medialnym
IAR/Beata Płomecka/łl
REKLAMA
REKLAMA