TikTok na cenzurowanym. Kolejny kraj wprowadza bana
Kosowscy urzędnicy nie będą mogli używać TikToka na swoich urządzeniach służbowych. Rząd chce w ten sposób przeciwdziałać cyberprzestępczości.
2024-06-30, 07:45
Propozycję takiego rozwiązania złożyło ministerstwo spraw wewnętrznych Kosowa, a premier ją przyjął. Wszystkie instytucje państwowe mają obowiązek wprowadzenia niezbędnych ograniczeń technicznych, aby niemożliwe było korzystanie z tego serwisu. Chodzi oczywiście o telefony i inne urządzenia, które urzędnik otrzymał od państwa.
Posłuchaj
Kolejny kraj banuje TikToka. Jasne wytyczne
W komunikacie prasowym wiceminister spraw wewnętrznych Bardhyl Dobra napisał, że wszyscy urzędnicy państwowi mają obowiązek usunąć tę aplikację z telefonów służbowych. Na urządzeniach prywatnych jest to dozwolone, ale nie można tego robić poprzez państwową sieć - czyli na przykład WiFi w urzędach.
Zakaz używania Tiktoka jest wzorowany na rozwiązaniach z kilku krajów Unii Europejskiej, które zrobiły to samo. Sam serwis jest podejrzewany, że jego właścicielem jest chiński rząd i za jego pomocą szpieguje i zbiera prywatne dane użytkowników.
- Burza w USA wokół TikToka. Czarne chmury nad chińskim gigantem
- Francja chce ograniczyć dzieciom dostęp do social mediów. Restrykcje stosują też inne kraje
- Pierwszy stan USA zakazał używania TikToka. Horrendalne grzywny za złamanie przepisów
IAR/Piotr Piętka
REKLAMA