Pożary w Grecji. MSZ o sytuacji polskich turystów
Ministerstwo Spraw Zagranicznych uspokaja w związku z sytuacją Polaków w zmagającej się z pożarami Grecji. Rzecznik MSZ Paweł Wroński powiedział Polskiemu Radiu, że konsul w Atenach jest w kontakcie z turystami i rezydentami biur podróży.
2024-07-02, 16:16
- Obowiązek zabezpieczenia turystów spoczywa przede wszystkim na władzach miejscowych i operatorach turystycznych - przypomniał rzecznik MSZ. Paweł Wroński dodał, że z informacji resortu wynika, że turyści są bezpieczni, mają też możliwość wyjazdu z zagrożonych miejscowości. - Ta sytuacja wydaje się [być] nieustannie pod kontrolą - powiedział.
Posłuchaj
Sytuację bezpieczeństwa monitorują greckie służby.
Pożary w Grecji. "Tegoroczne lato może być najgorsze"
Główne przyczyny szybkiego rozprzestrzenienia się ognia to silny wiatr, który w ostatni weekend osiągał prędkości do 70 km/godz., oraz susza. W niedzielę dwa pożary wybuchły w miejscowości wypoczynkowej Keratea, położonej na wschód od zalesionej dzielnicy na północy Aten, Stamata. Podczas próby ucieczki z ogarniętej pożarem okolicy na zawał serca zmarł 45-letni mężczyzna.
Tylko w poniedziałek strażacy zarejestrowali 52 wezwania do gaszenia pożarów lasów. Najtrudniejsza sytuacja panuje na wyspie Chios na Morzu Egejskim, gdzie w gaszeniu ognia bierze udział ponad 140 strażaków, siedem samolotów i trzy śmigłowce - poinformował AFP Watrakojanis.
REKLAMA
Grecja, często wybierana jako kierunek turystyczny, każdego roku pada ofiarą pożarów.
Jak zaznacza AFP, tegoroczne lato może być najgorsze pod względem pożarów. Grecja doświadczyła najlżejszej zimy w historii pomiaru temperatur, a w czerwcu nawiedziły ją upały sięgające 44 stopni Celsjusza. Czerwiec jest najgorętszym miesiącem w Grecji od 2010 roku - przekazał krajowy instytut meteorologiczny.
Władze walczą z pożarami na wiele sposobów, m.in. przy użyciu dronów obserwacyjnych. Premier Kyriakos Micotakis zaznaczył jednak, że bez wsparcia mieszkańców służby nie poradzą sobie z żywiołem, oraz ostrzegł obywateli, że nadchodzą ciężkie czasy dla półwyspu i jego mieszkańców.
dn/IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA