KE bojkotuje węgierską prezydencję. Budapeszt odpowiada
2024-07-16, 15:07
Węgierscy politycy koalicji rządzącej reagują na bojkot Komisji Europejskiej. Poziom reprezentacji Komisji na spotkaniach organizowanych przez węgierską prezydencję został bowiem obniżony.
Minister do spraw europejskich Węgier János Bóka stwierdził, że Komisja Europejska nie może wybierać instytucji i państw członkowskich, z którymi chce współpracować.
W opublikowanym na portalu społecznościowym poście lider listy Fidesz-KDNP w wyborach europejskich Tamás Deutsch nie szczędził słów krytyki pod adresem Ursuli von der Leyen.
Napisał, że ogłoszony przez nią bojkot Węgier - służący jego zdaniem osobistej kampanii na kolejną kadencję szefowej Komisji Europejskiej - nie jest karą dla państwa wykonującego zadania prezydencji.
Ocenił, że to zachowanie niedopuszczalne wobec przedstawicieli wszystkich suwerennych państw członkowskich.
REKLAMA
Posłuchaj
W podobnym tonie wypowiedziała się inna europosłanka z Węgier Kinga Gál.
Napisała, że przewodnicząca Komisji wykorzystuje unijne instytucje do politycznego szantażu i nacisków, zwłaszcza na Węgry.
Czytaj także:
REKLAMA
- Spotkanie Orbana z Putinem. Tusk: czy ktoś się czuje po nim bezpieczniej?
- Viktor Orban w Chinach. Behrendt: pozuje na kogoś większego
- Echa wizyty Orbana w Moskwie. "Dług wobec Putina"
IAR/mg/kmp
REKLAMA