Nie trzeba było długo czekać. Trump komentuje rezygnację Bidena
Donald Trump zabrał głos po ogłoszeniu przez Joe Bidena swojej rezygnacji z walki o reelekcję. Wiceprezydent Kamala Harris będzie łatwiejsza do pokonania - ocenił kandydat Partii Republikańskiej.
2024-07-21, 20:56
W późniejszym wpisie w mediach społecznościowych Donald Trump skrytykował rządy Joe Bidena. Stwierdził, że nie nadawał się już na kandydowanie na prezydenta, ani też na samo pełnienie funkcji.
Trump: wszyscy wiedzieli, że Biden nie może pełnić swojej funkcji
"Całe jego otoczenie, w tym jego lekarz i media, wiedzieli, że nie może pełnić funkcji prezydenta i jej de facto nie pełnił" - napisał kandydat republikanów. Zarzucił też swojemu rywalowi doprowadzenie do kryzysu migracyjnego i sprowadzenie do kraju rekordowej liczby terrorystów.
"Będziemy bardzo cierpieli z powodu jego prezydentury, ale naprawimy te szkody szybko" - zapewnił Donald Trump.
Kto za Bidena? Czy będzie to Kamala Harris?
Nie wiadomo, czy wiceprezydent Harris będzie kandydatką Partii Demokratycznej. Joe Biden udzielił jej poparcia tuż po swojej rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich. "Chcę zaoferować moje pełne wsparcie i poparcie dla Kamali, która zostanie kandydatką naszej partii" - napisał prezydent Stanów Zjednoczonych.
REKLAMA
- Wstrząs w amerykańskiej polityce. Ekspert komentuje decyzję Joe Bidena
- Po konwencji w Milwaukee. "Trump zdominował Republikanów"
Zdaniem amerykanisty dra Tomasza Płudowskiego Kamala Harris nie jest polityczką, która wzbudzałaby szeroki entuzjazm. Wskazał, że wiceprezydent "nie jest nowością", jest "rodzajem kontynuacji" i ma duży elektorat negatywny. - Uczucia wyborców Partii Demokratycznej są mieszane - ocenił gość Polskiego Radia 24.
ms/IAR, PAP, PR24
wmkor
REKLAMA
REKLAMA