Uwalniają maskonury, zrzucając je z klifu. Niecodzienna akcja
Latem na Islandii można natknąć się na całe rodziny wynoszące małe maskonury siedzące w kartonowych pudełkach na krawędź klifu i wyrzucające ptaki wprost do oceanu. Choć wygląda to na opis makabrycznej zabawy, w rzeczywistości bardzo ptakom pomaga i jest sposobem zadośćuczynienia za uprzykrzanie tym zwierzętom życia przez człowieka.
2024-08-12, 21:58
Maskonury to łagodne i nieduże ptaki wzbudzające ludzką sympatię. Charakteryzuje je niewielka, krępa budowa ciała, wielki, kolorowy dziób i nieporadny chód na lądzie. Dodatkowo te ptaki przejawiają zachowanie podobne do ludzkich - wiążą się w pary na całe życie, a w swych społecznościach tworzą więzi i relacje.
Światło przeszkadza maskonurom
Dorosłe maskonury większość życia spędzają na wodach oceanów okalających Islandię. Na ląd wychodzą jednak w celu złożenia jaj. Młode maskonury opuszczają latem gniazda i wracają nad ocean. Kierują się przy tym światłem księżyca jako naturalnym kompasem. Niestety, czasami zdarza im się omyłkowo wziąć za księżyc światła osad ludzkich. Pisklaki znajdują się wtedy zdezorientowane w portach, między domami, na ulicach czy w okolicach latarni ulicznych.
Takie zagubione maskonury mieszkańcy archipelagu Vestmannaeyjar przechowują w pudełkach, a po podkarmieniu krakersami i wodą wychodzą nad klif, by tryumfalnie podrzucić zagubionego ptaka w górę i symbolicznie uwolnić.
W ratowanie maskonurów angażują się całe rodziny. Jak informuje portal Popular Science, dzieje się to za zgodą badaczy, którzy proszą mieszkańców tylko o jedno: ważenie ptaków przed wypuszczeniem, co daje wgląd w populację maskonurów.
REKLAMA
Pieczony maskonur? Jak najbardziej
Mimo tak humanitarnego podejścia mieszkańców islandzkich wysepek do maskonurów, ptaki te są tam traktowane także jako pożywienie. Choć restauracje serwujące ich mięso deklarują, że jest ono pozyskiwane w sposób legalny, ze ściśle monitorowanych hodowli, nie brakuje jednak głosów że takich praktyk należy zakazać.
Tym bardziej, że maskonury należą do gatunków zagrożonych. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), ich populacja spada, również na Islandii.
Czytaj także:
- Islandzkie dźwięki. Jak brzmi lodowiec, gejzer, a jak lawa płynąca z wulkanu? [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
- Laki. Islandzki wulkan, który zmienił historię Europy
polskieradio24.pl, interia.pl, guidetoiceland.is, /mbl
REKLAMA