Polacy utknęli na Maderze. Silny wiatr i pożary uniemożliwiają loty

Ponad pół tysiąca polskich turystów utknęło na lotnisku w portugalskiej Maderze. Przyczyną ich kłopotów są silny wiatr oraz pożary, które uniemożliwiają start i lądowanie samolotów.

2024-08-18, 14:45

Polacy utknęli na Maderze. Silny wiatr i pożary uniemożliwiają loty
Silny wiatr i pożary uniemożliwiają loty . Foto: Shutterstock / Travel Faery

Silny wiatr to częste zjawisko na lotnisku w Funchal. Port lotniczy jest położony tuż nad linia brzegową wysypy. Od soboty są odwoływane lub opóźniane wszystkie loty. 

Port lotniczy jest całkowicie sparaliżowany, nie działa klimatyzacja. Turyści nie mogą nawet dostać się do walizek. A wśród nich są także osoby starsze i dzieci.

Część Polaków została zabrana przez biura podroży do hoteli, a część nadal koczuje na lotnisku. Piloci czekają na poprawę pogody, która umożliwi wykonanie zaplanowanych lotów. Portugalska wyspa zmaga się także z pożarami. Władze ogłosiły stan wyjątkowy. 

REKLAMA

Według nieoficjalnych doniesień, pierwszy z lotów może się odbyć w niedzielę o godz. 19.30 czasu lokalnego.

Komunikat polskiego MSZ

Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest poinformowane o sytuacji oraz stara się pomagać polskim obywatelom w ramach możliwości - przekazały Polskiemu Radiu służby prasowe resortu spraw zagranicznych.

MSZ podkreśliło, że polskim turystom nie zagraża niebezpieczeństwo i przypomniało, że obowiązkiem biur podróży, wynikającym z polskiego prawa, jest zapewnienie swoim klientom bezpiecznego pobytu oraz dojazdu i powrotu, jeśli stanowi to pakiet oferowanych usług. "Niewywiązanie się z tego zobowiązania jest podstawą do roszczeń ze strony dotkniętych sytuacją turystów" - czytamy w komunikacie resortu spraw zagranicznych. 

Czytaj także:

rmf24.pl, IAR, bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej