Nieoczekiwane skutki suszy w Grecji. Ukazały się ruiny
Opadająca woda w zalewie Mornos w Grecji odsłoniła pozostałości wioski Kallio. Osadę zatopiono podczas budowy sztucznego zbiornika przeszło cztery dekady temu.
2024-09-02, 14:07
W Grecji panują upały i susza. To powoduje, że obniża się tam poziom wód. W zalewie Mornos, który jest głównym źródłem wody dla regionu Attyki, poziom wody na początku lipca był o 30 proc. niższy niż przed rokiem.
Opadająca woda zalewu odsłoniła osadę Kallio. Wioskę celowo zatopiono 44 lata temu podczas budowy zbiornika Mornos. Pod jego taflą znalazło się wówczas 80 domów, szkoła i kościół.
- Budynki zostały poświęcone na rzecz projektu, który miał pomóc stolicy, ale do dziś nie przyniósł żadnych korzyści dla naszego regionu - stwierdził jeden z mieszkańców. Dodał, że teraz, kiedy z wody wyłoniły się mury dawnych domów, wróciły dawne wspomnienia.
Budowę sztucznego zalewu Mornos ukończono w 1980 r. Większość mieszkańców dawnej wsi wyjechała do Aten i innych miast. Ci, którzy zostali, musieli przenieść się na wyżej położone tereny.
REKLAMA
"Sytuacja jest koszmarna"
W nowej osadzie Kallio żyje obecnie około 60 osób. Mogą teraz oglądać wyłaniające się z wody pozostałości ich dawnego życia.
Przewodniczący społeczności Kallio, Apostolis Gerodimos, nie ukrywa, że jest zaniepokojony myślą o przyszłości i konsekwencjach, jakie może nieść utrzymująca się susza. - Sytuacja jest koszmarna. Jeśli zimą nie będzie padać, problem znacznie się powiększy - stwierdził.
Sytuacja w Grecji, a szczególnie w regionie Attyki, jest bardzo trudna z powodu suszy i niedoboru wody. Władze Grecji rozpoczęły kampanię społeczną pod hasłem "Chcesz wody - zakręć kran", zachęcającą obywateli do oszczędzania wody.
- Tragedia w Grecji. Śmierć przedwcześnie przerwała wakacje polskiej rodziny
- Martwe ryby w całym greckim porcie. "Smród był nie do zniesienia"
onet.pl, tvn24, o2.pl, paw/
REKLAMA