Tragedia w Grecji. Śmierć przedwcześnie przerwała wakacje polskiej rodziny

Nie tak miał wyglądać ten urlop. Polska rodzina zaledwie kilka dni wcześniej przybyła w okolice Skafidii w Grecji, jednak ich wypoczynek został przedwcześnie przerwany przez tragiczny zgon. 44-letni mężczyzna rzucił się na pomoc swoim dzieciom. Najmłodszych udało się uratować, niestety ich ojciec utonął.

2024-08-23, 16:16

Tragedia w Grecji. Śmierć przedwcześnie przerwała wakacje polskiej rodziny
Greckie plaże. Foto: Aerial-motion/shutterstock.com

Jak informują greckie media, do zdarzenia doszło w pobliżu kompleksu hotelowego. Mężczyzna zginął "w morzu, w którym kąpał się po raz pierwszy". Do dramatu doszło w środę.

44-letni Polak zginął w Grecji. Ratował swoje dzieci

Zaledwie dwa dni wcześniej polska rodzina przybyła do Grecji. 44-latek odwiedzał Peloponez m.in. wraz z trójką dzieci. W środę po południu cała rodzina udała się na plażę. W pewnym momencie ojciec rodziny zorientował się, że morze robi się niespokojne, podczas gdy w wodzie wciąż są jego dzieci.

- Byliśmy razem na plaży, kiedy morze zaczęło robić się niespokojne i niebezpieczne. Pojawiła się "zdradziecka fala", która skrywała w sobie prądy morskie, które z łatwością mogły kogoś porwać - mówi, cytowana przez Onet, osoba z rodziny.

44-latek, dostrzegając zagrożenie, poszedł do wody, żeby uratować swoje dzieci. Pomogli mu w tym ratownicy. Kiedy dzieci bezpiecznie znajdowały się już na lądzie, z niejasnych przyczyn ich ojciec ponownie wszedł do wody.

REKLAMA

Nie wiadomo, dlaczego pobiegł do wody

Lokalne media snują podejrzenia, że mogło mu się wydawać, że wciąż w wodzie przebywa jedno z dzieci.

Polak został porwany przez fale i prądy morskie i utonął - podaje serwis ilialive.gr. Ratownikom udało się wydobyć ciało mężczyzny z wody i został on przewieziony do szpitala w miejscowości Pyrgos. Tam niestety lekarze od razu stwierdzili zgon.

Utonięcia są jedną z najczęstszych przyczyn śmierci na wakacjach. Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała w Polsce 256 utonięć.

Czytaj również:

onet.pl/PAP/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej