Do pięciu razy sztuka. Sukces kolejnego testowego lotu Starship
Rakieta Starship zgodnie z planem wylądowała na wodach Oceanu Indyjskiego w dokładnie wyznaczonym miejscu i zakończyła swój pierwszy udany lot testowy. Wcześniej zgodnie z oczekiwaniami na platformę startową wrócił booster Super Heavy.
2024-10-13, 17:01
- Nawet w dzisiejszych czasach, to co właśnie zobaczyliśmy, to magia - powiedział w komentarzu do udanej misji Starship przedstawiciel SpaceX Dan Huot.
- To dzień, który trafi do książek o historii inżynierii - oznajmiła Kate Tice z centrali firmy w Hawthorne, w Kalifornii.
Niedzielny lot rakiety Starship spiętej z boosterem Super Heavy był piątym lotem testowym tego statku kosmicznego.
Do pięciu razy sztuka
Jak dotąd odbyły się cztery próby megarakiety Super Heavy i Starshipa. Podczas pierwszej, w kwietniu 2023 r., statek kosmiczny wybuchł w powietrzu. Do eksplozji doszło po ok. 4 minutach od startu, gdy nie udało się odłączyć od wynoszącej go rakiety Super Heavy. Kolejna nieudana próba odbyła się w listopadzie 2023 r. Górny człon rakiety odłączył się od pierwszego, ale ten eksplodował po odłączeniu.
REKLAMA
W trzecim locie (marzec 2024 r.) Starship po raz pierwszy wykonał manewr wchodzenia w atmosferę z przestrzeni kosmicznej. Uległ wówczas zniszczeniu, ale w trakcie lotu inżynierowie zebrali wiele trudnych do przecenienia danych. Z kolei w trakcie czwartego lotu testowego 6 czerwca - zgodnie z planem - kilka minut po starcie booster oddzielił się, a następnie wpadł do Zatoki Meksykańskiej. Statek Starhip przetrwał wejście w atmosferę, a następnie został zwodowany.
Rakieta wynosząca statek
Starship to dwustopniowa megarakieta nośna. Pierwszy stopień to booster Super Heavy, a drugi Starship, będący statkiem kosmicznym. W założeniu ma nie tylko wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty takiego transportu, ale także mieć kluczowy udział w kolonizacji Księżyca, a później - Marsa. Odpowiednio duża flota Starshipów może wręcz pozwolić na stałe połączenie transportowe z Księżycem.
Firma miliardera Elona Muska liczy, że dzięki projektowi w przyszłości ludzie staną się gatunkiem międzyplanetarnym, zamieszkującym m.in. Marsa.
Czytaj także:
- Nowa misja SpaceX znów opóźniona. W planie pierwszy komercyjny spacer kosmiczny
- Kosztowała ponad 300 mln euro. Hera zbada nieznaną planetoidę
- Pokona miliardy kilometrów, nim dotrze do Europy. Sprawdzi, czy są tam warunki do życia
Nadzieje z misją SpaceX wiąże również NASA, amerykańska agencja kosmiczna, która chce za pomocą rakiety Starship wysłać swoich kosmonautów na Księżyc w ramach misji Artemis 3, zaplanowanej na 2026 r.
REKLAMA
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA