Media pełne obaw po wyborach w USA. "Niebezpieczny klaun"

"Niebezpieczny klaun ponownie objął stery świata" - pisze w środę chorwacki dziennik "Slobodna Dalmacija", odnosząc się do wygranych przez Donalda Trumpa wyborów. Gazeta bardzo ostro odniosła się do wyników wyborów w USA. 

Jak dodał dziennik, Donald Trump to "totalnie nieprzewidywalny człowiek, któremu najbogatsi - przy pomocy sfrustrowanego tłumu - powierzyli swoje samolubne życzenia. Zdołał wygrać drugą i ostatnią kadencję w Białym Domu".

Z kolei inny chorwacki dziennik "Jutarnji list" określił wygraną Trumpa jako "drogi bilet do kasyna z małymi szansami na wygraną".

Zachwieje równowagę?

Amerykanista z Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego (ULB) Serge Jaumai stwierdził w rozmowie z dziennikiem "Le Soir", że wygrana Trumpa nie jest korzystna dla Zachodu. Ocenił, że zwycięstwo republikanina może zachwiać równowagę geopolityczną. Jego zdaniem jednak "Zachód jest na to przygotowany".

REKLAMA

Wskazał, że wiele zależy od tego, ile wyborczych obietnic dotrzyma Donald Trump. Zdaniem Jumaia jego powyborcze przemówienie wzbudza jednak niepokój. Podobnie zresztą jak cała kampania w wykonaniu republikanina. 

- To Trump nadał tej kampanii ton, który momentami można określić jako plugawy. Nawet jeśli znaliśmy tę postać, to usłyszenie, jak nazywa Kamalę Harris 'g(...)ianą wiceprezydentką', było czymś zupełnie niespotykanym - mówił Serge Jaumai.

Finlandia obawia się Trumpa

Fiński dziennik "Helsingin Sanomat" ocenił, że zwycięstwo Trumpa oznacza dalszą niepewność dla Europy oraz samej Finlandii. Jak jednak dodała gazeta, nawet ewentualna wygrana Kamali Harris niekoniecznie zaowocowałaby większą stabilnością.

"Dobrze, że Finlandia nie musi budować relacji z Trumpem od podstaw" - pisze dziennik.

REKLAMA

Zdaniem gazety wybór Harris byłby jednak korzystniejszy dla Finlandii. Od niedawna kraj ten należy do NATO. Jest również państwem członkowskim UE. Duże znaczenie ma więc dla niej międzynarodowy porządek, oparty na zasadach i wielostronnych porozumieniach.

"Helsingin Sanomat" przypomniał również szczyt USA-Rosja z 2018 roku, który miał miejsce w Helsinkach. Jak pisze gazeta, Putin miał wówczas "robić sobie żarty" z Trumpa. 

"Zagadką pozostaje, jakie będą relacje obu przywódców w drugiej kadencji Trumpa" - pisze. 

• Zamknięto ostatnie lokale wyborcze. Agencja Reutera prognozuje triumf Trumpa
• "Szumowiny". Skandaliczne słowa Miedwiediewa po wyborach w USA
• Stormy Daniels boi się o swoje życie. Zwolennicy Trumpa grożą jej śmiercią

PAP/egz/wmkor