Zełenski w ogniu krytyki ludzi Trumpa. Oburzenie na Ukrainie
Wiceprezydent USA J.D. Vance odnosząc się do wypowiedzi Wołodymyra Zełenskiego ocenił, że jest to "obgadywanie", będące "okropnym sposobem na podejście do tej administracji". Z kolei Elon Musk, doradca amerykańskiego przywódcy, znów zaatakował ukraińskiego prezydenta na platformie X. I Musk, i Vance bronią stanowiska Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. Sami Ukraińcy są coraz bardziej oburzeni jego kolejnymi wystąpieniami.
2025-02-19, 21:47
J.D. Vance: obgadywanie Trumpa to zły pomysł
Wołodymyr Zełenski zarzucił w środę prezydentowi USA, że "żyje w przestrzeni dezinformacji". Dzień wcześniej Donald Trump po raz kolejny zasugerował, że Ukraina ponosi winę za rosyjską agresję, bo mogła "dogadać się" z Rosją i zapobiec wojnie.
Do słów Zełenskiego odniósł się J.D. Vance. - Oczywiście kochamy Ukraińców. Podziwiamy odwagę ich żołnierzy, ale oczywiście uważamy, że ta wojna musi zostać szybko zakończona - powiedział brytyjskiemu "Daily Mail". - To jest polityka prezydenta Stanów Zjednoczonych - dodał.
Posłuchaj
Podkreślił, że strategia Waszyngtonu "nie opierają się na rosyjskiej dezinformacji". - Opiera się na fakcie, że Donald Trump, moim zdaniem, wie dużo o geopolityce i ma bardzo silne poglądy, i ma silne poglądy od bardzo dawna - oświadczył. - Pomysł, że Zełenski zmieni zdanie prezydenta, obgadując go w mediach publicznych - każdy, kto zna prezydenta, powie ci, że to okropny sposób na stosunki z tą administracją - stwierdził amerykański wiceprezydent.
Vance odpowiedział Zełenskiemu też na portalu X, zamieszczając na swoim profilu środowy wpis Donalda Trumpa, w którym prezydent USA nazwał prezydenta Ukrainy dyktatorem i zarzucił mu wciągnięcie USA w wojnę dla własnego zysku. "Chciałem tylko upewnić się, że nikt tego nie przeoczy" - napisał Vance, przytaczając wpis Trumpa.
Musk: Zełenski odwołuje wybory
Elon Musk z kolei podał dalej wpis jednego z kont na X, które podkreśliło, że w Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie odbyły się także w trakcie wojny secesyjnej i drugiej wojny światowej. To nawiązanie do tego, że w planie Rosji i USA na zakończenie wojny przewidziane miałyby być wybory w Ukrainie, które jednak, z uwagi na trwanie tam stanu wojny nie mogłyby się odbyć. Do wpisu dodał własny komentarz: "Zełenski nie może utrzymywać, że reprezentuje wolę narodu ukraińskiego, dopóki nie przywróci wolności prasy i nie przestanie odwoływać wyborów!".
Oburzenie w Ukrainie. "Zmiana o 180 stopni"
Współpracownicy prezydenta USA bronią jego słów, tymczasem nad Dnieprem kolejne wypowiedzi Donalda Trumpa budzą rosnące oburzenie. Ukraiński politolog Maksim Jali zwraca uwagę na zasadniczą zmianę amerykańskiej polityki wobec Rosji, Ukrainy i Europy. Podkreśla, że 47. prezydent Stanów Zjednoczonych zaskakuje i zasmuca Ukraińców.
- Wszystkich Ukraińców niepokoją jego wypowiedzi. Taki jest ogólny nastrój, dlatego że dokonuje on zasadniczej zmiany, odwraca o 180 stopni politykę, którą Stany Zjednoczone prowadzą wobec Rosji, a wcześniej wobec Związku Sowieckiego, licząc od zakończenia drugiej wojny światowej i rozpoczęcia zimnej wojny - podkreślił ukraiński politolog.
REKLAMA
Część ukraińskich komentatorów zachowuje zimną krew i publikuje wyważone oceny. Jednak coraz częściej w ukraińskiej przestrzeni publicznej padają zarzuty pod adresem Donalda Trumpa o poddanie się retoryce Kremla i powielanie putinowskiej propagandy.
Źródła: PAP/Polskie Radio/Paweł Buszko/ms
REKLAMA