Rodzice "polskiej Madeleine McCann" są zdruzgotani. Mają dość

Matka i ojczym 23-letniej Julii Wandelt, która twierdzi, że jest zaginioną przed laty Madeleine McCann, nie mogą uwierzyć w to, co się dzieje. Są zrozpaczeni. Uciekli z domu we Wrocławiu, ukrywają się przed opinią publiczną - donoszą media.

2025-02-23, 23:00

Rodzice "polskiej Madeleine McCann" są zdruzgotani. Mają dość
qeqw. Foto: facebook.com/Julia Wandelt / AFP/East News

Sprawa Madeleine McCann. "Czuli, że są zmuszeni do ucieczki"

Julia Wandelt usłyszała w piątek zarzuty ws. stalkingu (czyli uporczywego nękania). Związane są one z dramatem, jaki od lat przeżywają Kate i Gerry McCann, rodzice Madeleine, a także rodzeństwo zaginionej.

"Daily Mail" podał - powołując się na osobę, która zna rodzinę Julii Wandelt - że dla jej matki oraz ojczyma sytuacja jest niezwykle bolesna, "czuli, że są zmuszeni do ucieczki przed opinią publiczną". - To trwa już prawie dwa lata i za każdym razem, gdy o córce na całym świecie robi się głośno, niepokój jej rodziców pogłębia się - relacjonował informator, który zastrzegł anonimowość.

Rodzina dostawała pogróżki

Po chwili dodał, że po wydarzeniach z tego tygodnia, gdy Julia została aresztowana, a następnie doprowadzona do prokuratury, "po prostu nie mogli znieść uwagi opinii publicznej". - Wiedzieli, że spotkają ludzi, ludzie będą przychodzić do ich domu i ich oglądać - podkreślił.

REKLAMA

- Przez lata próbowali zapewnić Julii odpowiednią pomoc medyczną, ale ona po prostu nie chciała słuchać. Jest przekonana, że ​​jest Madeleine McCann, ale najwyraźniej nią nie jest - kontynuował informator, cytowany przez "Daily Mail". - Kilka dni temu widziałem Dorotę [matkę Julii - red.], która powiedziała: "To się znowu dzieje, musimy wyjechać" - opowiadał.

Czytaj także:

Nadmienił, że gdy poprzednim razem o ich córce było głośno, rodzina otrzymywała "dziwne" wiadomości, a nawet grożono jej śmiercią.

Matka Julii "nie może uwierzyć w to, co się stało"

Brytyjski dziennik dotarł także do przyjaciółki rodziny Wandeltów, która także zastrzegła anonimowość. - Dorota jest tym zmęczona i przerażona. Nie może uwierzyć w to, co się stało - relacjonowała. - Julia nie czuje się dobrze. Dorota pragnie, aby otrzymała pomoc, której potrzebuje - dodała, jednocześnie zwracając uwagę, że rozgłos o aresztowaniu i zarzutach dla Julii po raz kolejny rozdrapał bolesne rany w rodzinie McCannów.

REKLAMA

Znajomi rodziny zgodnie utrzymują, że zachowania Julii nie można wytłumaczyć kwestią wychowania.

Za zaginioną podawała się już w czasach szkolnych. "To nic nowego"

"Daily Mail" przywołał też wypowiedź koleżanki Julii. Z jej opowieści wynika, że Julia, już w czasach szkolnych, z biegiem upływu lat, "czuła się coraz bardziej zagubiona". Jako nastolatka zmagała się z depresją, miewała napady gniewu. - Obecna sytuacja nie jest niczym nowym. Kiedy była nastolatką, zaczęła mówić o [pani] Dorocie, że nie jest jej matką, a o sobie, że tak naprawdę jest dzieckiem, które kilka lat wcześniej zaginęło w Polsce - relacjonowała.

- To było bardzo smutne. Widać było, że matką ją kocha i chce dla nie jej jak najlepiej. Julia jednak zbuntowała się i [w pewnym momencie] opuściła domu, co utrudniło matce reakcję - mówiła szkolna koleżanka Julii. - Nie widziałam jej przez około rok. Ale kilka miesięcy temu usłyszałam od znajomych, że Julia znowu do tego wróciła, tym razem twierdząc, że jest Madeleine McCann. Wszyscy uznali, że to jest niedorzeczne - podkreśliła w rozmowie z brytyjskim dziennikiem.

Zaginięcie Madeleine McCann

REKLAMA

Trzyletnia Madeleine McCann zniknęła w tajemniczych okolicznościach wieczorem 3 maja 2007 r. z domu letniskowego, w którym wraz z rodziną przebywała na wakacjach przy Praia da Luz, nadmorskiej miejscowości w Portugalii. W chwili jej zaginięcia rodzice byli z przyjaciółmi na kolacji w położonej nieopodal domu restauracji.

Czytaj także:

Sprawa do dziś pozostaje niewyjaśniona. W 2020 r. niemieccy śledczy poinformowali, że w sprawie zaginionej Madeleine McCann podejrzewają o morderstwo przestępcę seksualnego Christiana B. W lutym 2025 r. ruszył jego nowy proces. Jest oskarżony o pięć przestępstw seksualnych, w tym "trzy zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem".

47-latek odsiaduje obecnie karę więzienia za inny gwałt z 2005 r. Skazano go w 2019 r. za czyn popełniony w Praia da Luz, czyli tam, gdzie w 2007 r. zaginęła Madeleine McCann.

REKLAMA

Źródła: "Daily Mail"/PolskieRadio24.pl/łl/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej