"Oni się nie ruszają". Ujawniono szokujący zapis z rozmowy z 911 po śmierci Gene'a Hackmana
Nagranie zgłoszenia na numer 911 (odpowiednik europejskiego 112) pracownika konserwacyjnego, który znalazł ciała Gene'a Hackmana i jego żony, rzuca więcej światła na okoliczności śmierci aktora i jego żony. Wygląda na to, że w chwili odnalezienia nie żyli już od dłuższego czasu.
2025-02-28, 16:16
Gene Hackman nie żyje. Zgłaszający płakał i przeklinał
"Do cholery, do cholery" - powtarzał mężczyzna zgłaszający odnalezienie ciał Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy na numer alarmowy. W tle nagrania słychać szczekanie pozostałych dwóch psów pary. Zgłaszający nie był w stanie podać wieku mieszkańców domu i błagał o jak najszybsze przysłanie kogokolwiek. Na pytania o to, czy leżące w domu osoby się ruszają lub oddychają, odpowiadał tylko "Oni się nie ruszają. Po prostu kogoś tu wyślij".
Gene Hackman i jego żona mogli nie żyć od dłuższego czasu
Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, drzwi do domu pary były uchylone i niezabezpieczone. Nagranie temu przeczy - zgłaszający mówi, że nie może się do domu dostać. Na posesji znaleziono dwa żywe i zdrowe psy oraz martwego owczarka niemieckiego obok ciała Arakawy, którą znaleziono w łazience.
Na blacie w łazience ujawniono rozsypane tabletki, otwarte opakowanie oraz receptę. W pobliżu jej głowy leżał również grzejnik, który najprawdopodobniej spadł w momencie upadku Arakawy.
Ciało Hackmana znaleziono natomiast w pomieszczeniu gospodarczym. Przy aktorze leżały okulary przeciwsłoneczne. Ustalenia śledczych wskazują na nagły upadek aktora. Jego rodzina podejrzewa, że śmierć mogła nastąpić na skutek zatrucia tlenkiem węgla.
REKLAMA
Tajemnicza śmierć Gene'a Hackmana i jego żony
Tej teorii nie potwierdzają jednak ustalenia służb. Straż pożarna nie namierzyła żadnego wycieku. Podobnie jak lokalny dostawca gazu. "Na chwilę obecną nie ma żadnych oznak ani dowodów wskazujących na jakiekolwiek problemy z rurami w budynku mieszkalnym i wokół niego" - poinformowała spółka New Mexico Gas Company.
Dziennik "Daily Mail" podaje, że zmarli nie żyli prawdopodobnie od około dwóch tygodni, a ich zwłoki były już częściowo zmumifikowane. Według wykonujących prace konserwacyjne robotników, ostatni raz para widziana była przez nich właśnie około dwóch tygodni przed śmiercią.
Czytaj także:
- Gene Hackman i jego żona nie żyją. Są wstępne wyniki sekcji zwłok
- Gene Hackman i jego najważniejsze role. Był zdobywcą wielu prestiżowych nagród
- Ostatnie zdjęcie Hackmana i jego żony. Para została znaleziona martwa w swoim domu
Na pełne wyniki autopsji, wraz z toksykologią itp., trzeba będzie poczekać od czterech do sześciu tygodni. Wstępne wyniki nie wykazały obrażeń zadanych przez osoby trzecie.
Źródła: Daily Mail/Sky News/AM
REKLAMA
REKLAMA