Przez wybuchający wulkan przeszedł wir powietrzny. Niezwykłe zjawisko

Na Hawajach, w trakcie erupcji wulkanu Kilauea, doszło do nadzwyczajnego i rzadkiego zjawiska. Kamera jednego z obserwatorów, zgromadzonych w Narodowym Parku Wulkanów, zarejestrowała, jak przez zbocze wulkanu, spowite ściekającą lawą, przeszedł duży wir powietrzny.

2025-03-08, 17:13

Przez wybuchający wulkan przeszedł wir powietrzny. Niezwykłe zjawisko
Erupcja wulkanu na Hawajach i wir powietrzny. Foto: N. Deligne/Associated Press/East News & X@volcaholic/screen

Wir wzniósł lawę w powietrze

Do zdarzenia doszło na przełomie lutego i marca. Jednym z naocznych świadków był Scott Malis, który nagrywał trwającą 13 godzin erupcję wulkanu. "Fontanny lawy wybuchały z północnych i południowych szczelin Kilauea" - opisuje "Daily Mail".

W pewnym momencie kamera Malisa uchwyciła wir powietrzny, przypominający tornado, który zaczął wyrzucać toksyczne gazy i gorącą lawę w powietrze. Dolna część leja przemieszczała się po skale wulkanicznej, rozbryzgując magmę.

Jak podaje brytyjski dziennik, prawdopodobnie był to tzw. wir pyłowy, który jest "powszechnym zjawiskiem wiatrowym". Wir jest mniejszy i nie jest tak groźny jak tornado.

Lawa wirowała przez cztery minuty

"Daily Mail" zwraca też uwagę, powołując się na dane meteorologiczne, że wiry pyłowe "powstają w wyniku silnego nagrzewania się powierzchni" i są krótkotrwałe - lej wiruje przez co najwyżej kilka minut, po czym zanika. Na Hawajach zjawisko to trwało około czterech minut.

REKLAMA

"Wirująca kolumna powietrza"

Wydaje się więc, że kamera Scotta Malisa zarejestrowała właśnie wir, a nie tornado, choć komentatorzy nie są w 100 proc. pewni. "Zazwyczaj wiry powstają, gdy niebo jest czyste, wieje lekki wiatr i gdy ziemia znacznie się nagrzewa" a "w tym przypadku ziemia była wybuchającym wulkanem" - zauważa "Daily Mail".

Dalej czytamy, że "gdy ziemia staje się znacznie cieplejsza niż powietrze nad nią, gorące powietrze unosi się w górę, a chłodniejsze zajmuje jego miejsce, mieszając wszystko niczym w garnku zupy". A jeżeli równocześnie wystąpią dodatkowe czynniki, takie jak silny wiatr, "to wznoszące się powietrze może zacząć wirować", tworząc "wirującą kolumnę powietrza".

W trakcie wirowania unosi to, co znajduje się na ziemi - piach, kamienie czy lawę, "dzięki czemu staje się widoczny".

Czytaj także:

Hawajski wulkan Kilauea aktywnie wybucha od 23 grudnia. Od tego czasu doszło do kilkunastu erupcji, które - na żywo - transmitowane są na YouTube przez Hawajskie Obserwatorium Wulkaniczne. Brytyjski dziennik zaznacza, że żadna z erupcji w Parku Narodowym Wulkanów na Hawajach nie zagroziła mieszkańcom. Nie było też potrzeby ewakuacji ludności.

Źródło: "Daily Mail"/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej