Ogromny pożar rosyjskiej rafinerii. Płonęła prawie cztery dni po uderzeniu dronów

W Rosji niemal cztery dni płonęła rafineria w Kraju Krasnodarskim. Pożar wybuchł po ataku ukraińskich bezzałogowców. Z kolei wojska Władimira Putina ostrzeliwują ukraińskie miasta. Oficer ukraińskiej brygady "Rubież" Maksim Proskurow powiedział Polskiemu Radiu, jaki mogą mieć w tym cel.

2025-03-22, 10:36

Ogromny pożar rosyjskiej rafinerii. Płonęła prawie cztery dni po uderzeniu dronów
Rafineria w Kraju Krasnodarskim płonęła przez cztery dni.Foto: Facebook/ГОРДОН (screen)

Rafineria w Kraju Krasnodarskim płonęła cztery dni

Rosja i Ukraina od tygodnia deklarują przerwanie nalotów na infrastrukturę energetyczną przeciwnika. Jednak codziennie oba kraje dokonują ataków z wykorzystaniem dronów. 

Rafinerię w Kraju Krasnodarskim zaatakowały kilka dni temu w nocy ukraińskie drony. Trafiły one w jeden ze zbiorników. W skutek ataku zapaliły się produkty ropopochodne. Ogień gasiło 276 strażaków.

REKLAMA

Uderzając w rosyjskie magazyny paliwa i rafinerie, Kijów próbuje utrudnić Moskwie zaopatrywanie armii, która prowadzi ataki na terytorium Ukrainy. Natomiast rosyjskie wojska codziennie strzelają w ukraińskie miasta rakietami i atakują za pomocą dronów.  

W ostatnich dniach kilkakrotnie nękany nalotami był obwód odeski. Mówi o tym mieszkaniec Odessy Pawło Wiktor. - W ostatnich dniach nas uszczęśliwiają, w cudzysłowie, nalotami Shahedów i różnego rodzaju rakiet. Jesteśmy przygotowani na wyłączenia elektryczności. Na podwórku stoi generator o mocy 20 kilowatów. Trzymamy się i będziemy się trzymać tak długo, jak będzie to możliwe - zapewniał w rozmowie z telewizją Deszcz mieszkaniec Odessy. Oficer ukraińskiej brygady "Rubież" Maksim Proskurow powiedział Polskiemu Radiu, że Rosjanie w ten sposób chcą złamać ducha Ukraińców.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Maciej Jastrzębski

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej