Poszukiwania żołnierzy USA na Litwie. Polska wysłała żołnierzy, deklaruje dalszą pomoc
Polska jest gotowa udzielić Litwie każdego możliwego wsparcia, łącznie z ciężkim sprzętem - zapewnił w czwartek szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, na Litwę zostało wysłanych ok. 30 polskich żołnierzy, a zwiększenie tej liczby zależy od strony litewskiej - dodał.
2025-03-28, 18:16
Kosiniak-Kamysz został poproszony na piątkowej konferencji prasowej o szczegóły dotyczące wysłania polskich żołnierzy na Litwę w związku z akcją poszukiwawczo-ratowniczą amerykańskich wojskowych oraz o to, czy jest w kontakcie ze swoją litewską odpowiedniczką. Szef MON przekazał, że rozmawiał w czwartek telefonicznie z minister obrony Litwy Dovile Szakaliene, która - wskazał - "podziękowała za zaangażowanie Polski i za gotowość" do pomocy.
Minister poinformował, że część naszych żołnierzy już bierze udział w operacji poszukiwawczo-ratowniczej na Litwie. - Są to oficerowie, którzy pomagają swoją wiedzą, umiejętnościami organizować akcję poszukiwawczo-ratowniczą - dodał. Zaznaczył, że około 30 polskich żołnierzy zostało desygnowanych do tej akcji. Dodał, że sprzęt, na który dostaliśmy zapotrzebowanie, też został już zgromadzony.
Minister zaznaczył, że zwiększenie liczby polskich żołnierzy lub sprzętu zależy teraz od strony litewskiej. - My jesteśmy gotowi udzielić każdego możliwego, posiadanego przez Polskę wsparcia, łącznie z ciężkim sprzętem. Około 15 pojazdów różnego rodzaju maszyn też jest w dyspozycji dla wojskowego zgrupowania zadaniowego Herkules, które zostało utworzone na potrzeby tej operacji - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Amerykanie zaginęli na Litwie. Media piszą o śmierci, władze nie potwierdzają
Czwórka amerykańskich żołnierzy zaginęła we wtorek po południu podczas ćwiczeń na litewskim poligonie w Podbrodziu, nieodległym od granicy z Białorusią. Do akcji poszukiwawczo-ratunkowej skierowano litewskich i zagranicznych wojskowych, a także śmigłowce Sił Powietrznych i Państwowej Straży Granicznej Litwy. Ministra obrony Litwy Dovile Szakaliene poinformowała, że dotychczas nie odnaleziono zaginionych żołnierzy, a ich śmierć - wbrew doniesieniom medialnym ze środy - nie została potwierdzona.
REKLAMA
W czwartek szef polskiego MON poinformował o wysłaniu na Litwę polskich żołnierzy, którzy pomogą w poszukiwaniach. "Grupa zadaniowa kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem oraz płetwonurkowie w trybie pilnym wyruszają na Litwę, by pomóc w odnalezieniu żołnierzy amerykańskich i wydobyciu wozu bojowego" - przekazał Kosiniak-Kamysz we wpisie na platformie X. "Odpowiadamy na prośbę naszych sojuszników" - dodał.
W środę litewskie portale informacyjne - bez powoływania się na oficjalne źródła - przekazały, że zaginieni żołnierze nie żyją i że ich pojazd gąsienicowy zanurzony w wodzie został znaleziony na bagnach.
Czytaj także:
- Przesmyk suwalski na oku Kremla. Wojskowy ostrzega Polskę i Litwę
- Zaginięcie żołnierzy USA przy białoruskiej granicy. "Rozważamy wszelkie scenariusze"
- Amerykańscy żołnierze zaginęli na Litwie. Co się wydarzyło na poligonie?
Poligon w Podbrodziu (lit. Pabrade) jest oddalony o około 15-20 km od granicy z Białorusią. Stacjonuje tam około 1000 amerykańskich żołnierzy, tworzących dwa bataliony. Obecni są tam od 2019 r. na zasadach rotacji, głównie w ramach brygad pancernych.
Źródło: PAP/mbl
REKLAMA
REKLAMA