Cła Trumpa. Szefowa KE rozmawiała z premierem Chin
Ursula von der Leyen i Li Qiang odbyli we wtorek "konstruktywną" rozmowę. Przewodnicząca KE zaapelowała do władz w Pekinie o wynegocjowanie rozwiązania z USA w sprawie ceł i uniknięcie eskalowania sytuacji.
2025-04-08, 13:26
Cła Donada Trumpa. Unia Europejska reaguje
Szefowa KE podkreśliła, że dla światowej gospodarki najważniejsze są stabilność i przewidywalność. Zaznaczyła, że w obliczu zakłóceń spowodowanych amerykańskimi cłami Europa i Chiny - dwa największe rynki na świecie - są odpowiedzialne za wspieranie silnego, wolnego, sprawiedliwego i opartego na równych warunkach globalnego systemu handlowego.
Von der Leyen przypomniała, że Chiny odgrywają kluczową rolę w przeciwdziałaniu możliwym przekierowaniom handlu z powodu ceł, zwłaszcza w sektorach, które mają nadwyżkę produkcji. Chodzi tu o sytuację, w której dotknięte cłami kraje zdecydują się na przekierowanie swoich produktów z rynku amerykańskiego, który przez cła stanie się zbyt drogi, na inne rynki, np. unijny, co miałoby negatywny wpływ na konkurencyjność rodzimych firm.
Szefowa KE i Li Qiang omówili między innymi stworzenie mechanizmu śledzenia możliwego przekierowania handlu oraz sposoby odpowiedniego reagowania na takie sytuacje. Przewodnicząca zapowiedziała również, że UE zamierza przywrócić równowagę w dwustronnych stosunkach handlowych z Chinami, w tym zapewnić europejskim przedsiębiorstwom, produktom i usługom lepszy dostęp do chińskiego rynku.
REKLAMA
Cła Donalda Trumpa. O co chodzi?
Zgodnie z podpisanym przez Trumpa rozporządzeniem, 6 kwietnia zaczęły obowiązywać nowe, 10-procentowe cła, stanowiące podstawową stawkę celną dla niemal wszystkich importowanych do USA towarów z niemal wszystkich krajów świata. 9 kwietnia wdrożone mają zostać dodatkowe podatki na towary z 57 państw posiadających nadwyżkę w handlu towarami ze Stanami Zjednoczonymi. W tym gronie są Chiny i Unia Europejska, które zostaną objęte odpowiednio 34-proc. i 20-proc. dodatkowym cłem, a także m.in. Japonia (24 proc.), Korea Płd. (25 proc.), Indie (26 proc.), Wietnam (46 proc.) czy Tajwan (32 proc.).
Relacje europejsko-chińskie
Wśród poruszonych tematów, poza cłami, znalazła się także współpraca na linii Bruksela-Pekin w zakresie międzynarodowej agendy klimatycznej i czystej transformacji przemysłowej oraz sytuacja w Ukrainie. Von der Leyen przypomniała o niezachwianym poparciu UE dla trwałego i sprawiedliwego pokoju w Ukrainie na zasadach określonych przez Kijów. Zaapelowała do Chin o znaczący wkład w negocjacje pokojowe.
Na lipiec zaplanowany jest szczyt UE-Chiny, które w tym roku świętują półwiecze nawiązania stosunków dyplomatycznych.
- "To za mało". Trump o unijnej propozycji ws. ceł. Chce deklaracji ws. energii
- Kuczyński wskazuje na potężną broń UE wobec USA. "Padliby na kolana"
- Efekt ceł Trumpa. Ceny iPhone’ów przyprawią o zawrót głowy?
Źródła: PAP/ Komisja Europejska/nł/kor
REKLAMA