Wybuchy i ogień w Kursku. Zmasowany atak dronów na rosyjskie miasto
Miasto Kursk w Rosji zostało zaatakowane za pomocą dronów. W nocy słychać tam było kilkadziesiąt eksplozji. Media donoszą o pożarach m.in. bloków mieszkalnych.
2025-04-15, 07:32
Płonące bloki, pożary i eksplozje. Atak niezidentyfikowanych dronów
Ukraińskie wojsko na razie nie informowało o ataku, ale najprawdopodobniej to ukraińskie bezzałogowce uderzyły w nocy w rosyjskie miasto. Media w Ukrainie, w tym agencja UNIAN, publikują nagrania mieszkańców Kurska dokumentujące wybuchy. Widać na nich płonące bloki mieszkalne. Jak czytamy, w mieście słychać było około 30 eksplozji.
O ataku dronów na Kursk obszernie informują rosyjskie media państwowe. Według resortu obrony, rosyjska armia miała zestrzelić nad miastem 109 bezzałogowców. Część ukraińskich i niezależnych mediów rosyjskich wiąże dronowe uderzenie w Kursk z odwetem Kijowa za rakietowy ostrzał Sum. W ukraińskim mieście życie straciło 35 osób, a 119 zostało rannych.
Rosyjska propaganda wybija informację o rzekomym wyposażeniu dronów atakujących Kursk w elementy metalowe, które rozpryskiwały się w promieniu dziesiątek metrów. Niezależni eksperci zwracają uwagę, że takie sugestie ze strony Moskwy wynikają z tego, iż to rosyjska armia stosuje szrapnele do atakowania ukraińskich miast, co jest uważane za zbrodnię wojenną.
Władze Ukrainy nie komentują wydarzeń
Według lokalnej administracji Kursk w nocy został poddany "zmasowanemu atakowi wroga". Wskutek ataku dronów uszkodzony miał zostać blok mieszkalny, którego mieszkańcy zostali ewakuowani do pobliskiej szkoły.
REKLAMA
Rosjanie podają, że w wyniku nalotu zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Taką informację w mediach społecznościowych podały lokalne władze. Nie odniosły się do tego zdarzenia władze Ukrainy. Agencja Reutera, która przekazała tę informację, podkreśla, że nie została ona zweryfikowana przez niezależne źródła.
Administracja Kurska podała, że eksplozje dronów uszkodziły kilkanaście domów wielopiętrowych. Jeden z bezzałogowców uderzył w garaż służb ratowniczych, uszkadzając 11 samochodów. Jedna osoba zginęła, a 9 zostało rannych. Oprócz Kurska drony zaatakowały także obwody: moskiewski, briański i orłowski. Nie ma informacji o stratach.
Kursk jest oddalony od granicy z Ukrainą o około 100 km. 130 km dzieli go w linii prostej od ukraińskich Sum. W niedzielę Rosjanie za pomocą rakiet balistycznych uderzyli tam w centralną ulicę miasta. Zabili 35 osób, ranili 119.
Czytaj także:
- Rosjanie zabijają ukraińskie dzieci. Tragiczne dane
- Polka widziała atak na miasto Sumy. "To było przerażające"
- Niemcy przekażą Taurusy Ukrainie? Pociski mogłyby sięgnąć Mostu Krymskiego
Źródło: Polskie Radio/pm/kor
REKLAMA
REKLAMA