Korea Północna bogaci się na wojnie w Ukrainie. Reżim zarobił miliardy dolarów
Północnokoreański reżim zarobił krocie, wysyłając swoich żołnierzy na front w Ukrainie. Zaangażowanie Korei Północnej w wojnę Rosji z Ukrainą przyniosło jej ponad 20 miliardów dolarów zysku - poinformował w środę "Newsweek".
2025-04-16, 17:45
Korea Północna bogaci się na wojnie w Ukrainie
Amerykańska gazeta powołała się na raport opublikowany przez południowokoreański think tank KIDA (Korea Institute for Defense Analyses). Według najnowszych informacji, zdecydowana większość korzyści ekonomicznych, uzyskiwanych przez Koreę Północną, pochodzi z dostaw amunicji do Rosji.
Ponadto Pjongjang skorzystał na wysłaniu tysięcy żołnierzy do walki z Ukrainą. Szacuje się, że na rosyjskim froncie do tej pory zginęło około czterech tysięcy wojskowych spośród jedenastu tysięcy wysłanych tam Koreańczyków z Północy. Walczą oni głównie w obwodzie kurskim w Rosji.
Korea Północna woli "pomoc rzeczową i techniczną" od Putina
KIDA zaznaczył, że Korea Północna prawdopodobnie woli otrzymywać od Moskwy za swoje wsparcie "pomoc rzeczową i techniczną". Autorzy raportu podkreślają, że istnieje pilna potrzeba zakończenia wojny na Ukrainie oraz podjęcia działań mających na celu zablokowanie współpracy militarnej między Rosją a Koreą Północną.
- Rosjanie zabijają ukraińskie dzieci. Tragiczne dane
- Polka widziała atak na miasto Sumy. "To było przerażające"
- Niemcy przekażą Taurusy Ukrainie? Pociski mogłyby sięgnąć Mostu Krymskiego
"Newsweek" zauważył, że wnioski z raportu KIDA pokrywają się z analizami Open Source Centre (OSC) i agencji Reutera, które szacują, że Korea Północna wysłała do Rosji ponad 15,8 tys. kontenerów z amunicją między sierpniem 2023 r. a marcem 2025 r.
REKLAMA
Wojska Kim Dzong Una w Ukrainie
Przypomnijmy, że od dłuższego czasu w wojnie na Ukrainie biorą udział północnokoreańskie wojska. Wsparcie Kim Dzong Una jest dla rosyjskiego dyktatora Władimira Putina nieocenione - podano wcześniej w raporcie agencji Reutera i Open Source Centre. Bez tego sojusznika, Putin nie byłby w stanie kontynuować okupacji Ukrainy. Chodzi głównie o dostawy amunicji - nawet 406 milionów pocisków wykorzystywanych przez rosyjskich najeźdźców pochodzi z Korei Północnej. Na niektórych odcinkach frontu pociski z Korei Północnej stanowiły większość zaopatrzenia armii Rosji - ocenili autorzy wcześniejszego raportu. Putin - z powodu trudności na froncie oraz wpływu zachodnich sankcji - musiał sięgnąć po pomoc gospodarczą i militarną swoich partnerów, w tym Chin, Iranu i Korei Północnej.
OSC i Reuters wykorzystały do swoich obliczeń zdjęcia satelitarne i szczegółowe obrazy trójwymiarowe. Wyliczono, że 64 transporty czterech rosyjskich statków zawierały prawdopodobnie od 4,2 do 5,8 mln sztuk amunicji pochodzącej z Korei Północnej.
Źródła: Newsweek/PAP/hjzrmb
REKLAMA