USA zerwą rozmowy ws. Ukrainy? Rubio: krytyczny tydzień, musimy podjąć decyzję

Do zatrzymania walk pomiędzy Ukrainą i Rosją jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, ale nie ma pewności, że inicjatywa się powiedzie - twierdzi amerykański sekretarz stanu Marco Rubio. Dyplomata dodał, że nadchodzący tydzień będzie krytyczny. Administracja Stanów Zjednoczonych ma zdecydować czy chce nadal angażować się w mediacje pomiędzy Kijowem i Moskwą. 

2025-04-27, 18:07

USA zerwą rozmowy ws. Ukrainy? Rubio: krytyczny tydzień, musimy podjąć decyzję
Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio. W tle prezydent Donald Trump . Foto: PAP/EPA/AL DRAGO / POOL

Krytyczny tydzień. Amerykańska administracja podejmie decyzję 

Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział, że Stany Zjednoczone zastanawiają się nad dalszym uczestnictwem w negocjacjach pokojowych pomiędzy Ukrainą i Rosją.  

- Te ostatnie kilka kroków tej podróży będzie najtrudniejsze, ale musi się to stać wkrótce. Nie możemy kontynuować poświęcania czasu i zasobów, jeśli nie przyniesie to oczekiwanych rezultatów. Ostatni tydzień poświęciliśmy ustaleniu jak blisko osiągnięcia celu są obie strony i czy są wystarczająco blisko, żeby zasługiwało to na dalsze inwestowanie naszego czasu jako mediatora - powiedział w niedzielę Rubio. - Myślę, że ten tydzień będzie krytyczny, będzie naprawdę ważny. Musimy podjąć decyzję, czy jest to przedsięwzięcie, w które chcemy się dalej angażować, czy też nadszedł czas, żeby skupić się na innych kwestiach - dodał. 

Marco Rubio zaznaczył jednocześnie, że tylko Stany Zjednoczone na czele z prezydentem Donaldem Trumpem są w stanie zbliżyć skonfliktowane strony. Stwierdził, że choć do zatrzymania walk jest obecnie bliżej niż w ciągu trzech lat wojny, inicjatywa może się nie powieść, dlatego administracja rozważy sens dalszego udziału w mediacjach. 

Sankcje na Rosję mogłyby zaszkodzić? "Nie chcemy, żeby to się stało"

Rubio był pytany w programie "Meet the Press" o sobotnią sugestię prezydenta Trumpa dotyczącą nałożenia sankcji na Rosję. Amerykański przywódca stwierdził, że Władimir Putin go "zwodzi" i tak na prawdę nie chce przerwać wojny. Sekretarz stanu ocenił, że Trump nie nałożył nadal wtórnych sankcji, bo wciąż ma nadzieję w powodzenie dyplomatycznych wysiłków. - W chwili gdy zaczynasz robić takie rzeczy (nakładać sankcje), oddalasz się od tego i skazujesz się na kolejne dwa lata wojny. Nie chcemy, żeby to się stało - powiedział.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: PAP/Agencja Reutera/AFP/pjm 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej