Japonia. Celowo wjechał w grupę uczniów. Siedmioro jest rannych

Kierowca został zatrzymany w Osace pod zarzutem usiłowania zabójstwa po tym, jak siedmioro dzieci zostało rannych w trakcie powrotu do domu - podały lokalne media.

2025-05-01, 14:47

Japonia. Celowo wjechał w grupę uczniów. Siedmioro jest rannych
Mężczyzna umyślnie wjechał samochodem w grupę uczniów. Siedmioro dzieci rannych. Foto: East News/STR/AFP

Osaka. Wjechał w grupę dzieci

Policja w japońskiej Osace aresztowała mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa po tym, jak wjechał samochodem w grupę siedmiorga dzieci wracających ze szkoły.

Jak podał publiczny nadawca NHK, do zdarzenia doszło około godziny 13:30 czasu lokalnego na spokojnej ulicy osiedlowej. Według relacji, sprawca najwyraźniej celowo skierował pojazd w stronę dzieci. Siedmioletnia dziewczynka doznała złamania szczęki. Pozostałe ofiary - chłopcy i dziewczynki w wieku siedmiu i ośmiu lat - odniosły stosunkowo lekkie obrażenia. Wszyscy byli przytomni w chwili przewiezienia do szpitala.

Osaka. 28-latek aresztowany po wjechaniu w uczniów

Policja aresztowała na miejscu zdarzenia Yuki Yazawę, 28-letniego bezrobotnego mężczyznę z miasta Higashimurayama w Tokio. Nie wiadomo, dlaczego przebywał w Osace. - Miałem już tego wszystkiego dość, więc postanowiłem wjechać samochodem w uczniów szkoły podstawowej i ich zabić - powiedział Yazawa podczas przesłuchania, cytowany przez publiczną stację NHK.

REKLAMA

Podejrzany pozostał w samochodzie po uderzeniu w dzieci. Z pojazdu wyciągnęli go nauczyciele ze szkoły podstawowej. Jedna z matek, która przyjechała odebrać swojego syna i była świadkiem zdarzenia, relacjonowała w rozmowie z telewizją, że "samochód był prowadzony nieregularnie".

- Nadal jechał do przodu, nawet po tym, jak uderzył w dzieci. Mój syn był w szoku i cały czas płakał. Dopiero w zeszłym miesiącu zaczął szkołę podstawową, a potem wydarzyło się coś takiego. To przerażające. Widziałam mężczyznę, który prowadził samochód. Był bardzo cichy i wydawał się być oszołomiony - opowiadała kobieta.

Inny świadek powiedział NHK, że samochód uderzył w dzieci również podczas cofania. Po incydencie funkcjonariusze przeszukali biały SUV, który - według śledczych - prawdopodobnie należał do sprawcy.

Czytaj także:

Źródło: The Guardian/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej