Rosja werbuje ukraińskie dzieci do armii. Szkoły kadetów pod okupacją

Rosjanie rekrutują dzieci

W Sewastopolu i Mariupolu Rosjanie otworzyli dwie filie akademii marynarki wojennej, gdzie rekrutują ukraińskie dzieci od 12 roku życia - pisze ukrainski portal Suspilne.

W Sewastopolu mieści się filia akademii marynarki wojennej w Petersburgu, należącej do Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Przyjmuje ona uczniów klas 5-7, uczą się tam do klasy 11, po czym będą mogli podjąć naukę w akademiach wojskowych Federacji Rosyjskiej - czytamy.

Instytucją zarządza wojsko rosyjskie. A od stycznia 2023 roku kierownikiem szkoły jest kontradmirał Andriej Nikołajewicz Szyszkin

Propaganda i "bohaterowie operacji Z"

Dzieci poddawane są propagandzie. Mają wychowanie "wojskow-patriotyczne". Zapoznaje się ich na przykład z "bohaterami operacji Z", czyli inwazji na Ukrainę - czytamy. Uczący się w tej szkole są członkami ruchu militarystycznego Junarmia.

REKLAMA

"Głównym celem tej placówki jest to, aby absolwenci nie widzieli innej przyszłości niż w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej (...)  Każdego roku rośnie liczba dzieci, które trafiają do specjalistycznych placówek szkolnictwa wojskowego Federacji Rosyjskiej. I w większości są to dzieci ukraińskie - mówi portalowi Suspilne Maria Sulyalina, dyrektor Centrum Edukacji Obywatelskiej Almenda.

Oddział w Sewastopolu sprawuje patronat nad szkołą we wsi Szczasływcewo (obwód chersoński), gdzie w poprzednich latach otwarto dwie klasy kadetów. Mają oni specjalny program, w tym ćwiczenia strzeleckie i musztrę, topografię i inne. Miały też "praktyki" w „praktyki” w Sewastopolu.

W Mariupolu podobną placówkę otwarto w 2024 roku. Tam zbudowano ją od podstaw. Na otwarciu w 2024 roku przz wideołącze obecny był Putin.  "Uczy się" tam na razie około 240 dzieci z klas 5-7. W grudniu 2024 roku uczniowie filii Szkoły Nachimowskiej w Mariupolu musieli złożyć przysięgę wierności Rosji.

Czytaj także: 

• Kreml ukrywa prawdę. Rosyjska gospodarka tonie w kryzysie
• Nowy typ drona. Królowa Szerszeni z granatnikiem. Razi z 5 kilometrów
• Wróciły sowieckie wypady "za róg". Ekspert: Rosja może uderzyć na Zachodzie

Źródło: agkm

REKLAMA