Atak na rodzinę szefa giełdy kryptowalut. Dramatyczne sceny na ulicach Paryża

Śledztwo w sprawie ataku prowadzi paryska prokuratura. Na razie nikogo nie aresztowano - podaje CNN. Postępowanie zakłada, że napastnicy są związani ze zorganizowaną grupą przestępczą.

Z gaśnicą na porywaczy. Paryżanin zapobiegł uprowadzeniu w biały dzień

Do ataku na 34-letnią córkę i 2-letniego wnuka twórcy francuskiej giełdy Paymium doszło w 11. dzielnicy stolicy Francji, we wtorek rano. Gdy kobieta wraz z dzieckiem i mężem szła chodnikiem, z zaparkowanego samochodu wyskoczyło trzech zamaskowanych napastników, którzy usiłowali wciągnąć ją do środka. Wywiązała się szamotanina, którą zarejestrowali mieszkańcy pobliskich kamienic.

W pewnym momencie kobieta wyrwała jednemu z napastników przedmiot przypominający broń, który rzuciła na chodnik. Policja potwierdziła potem, że była to atrapa pistoletu - poinformowała BFMTV powołując się na swoje źródła zbliżone do sprawy. Zaatakowani wzywali pomocy. Z odsieczą przybyli im przechodzący nieopodal paryżanie. Jeden z nich ruszył na porywaczy z gaśnicą - relacjonują świadkowie, z którymi rozmawiała francuska telewizja. 

Zuchwały atak w stolicy Francji. Napastnicy próbowali wciągnąć kobietę do samochodu

Interwencja przechodniów spłoszyła napastników, którzy wskoczyli do samochodu i odjechali. Zaraz po tym pojazd, za kierownicą którego siedział zamaskowany człowiek, ruszył i szybko odjechał. Policja odnalazła porzucony pojazd niedługo później. Samochód był obklejony logo firmy kurierskiej Chronopost. Jej przedstawiciele wydali oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzeczyli, by był to ich samochód i zasugerowali próbę podszywania się. Przerażonym ofiarom ataku pomogli świadkowie zajścia. Na miejsce wezwano pogotowie. Okazało się, że kobieta, jej syn, oraz partner, mają lekkie obrażenia, które opatrzono w pobliskim szpitalu.

REKLAMA

Czytaj także: 

• Kryptowaluty. Gigantyczna kradzież. Wyparowało 1,5 mld dolarów
• Porwany "na cukierki" w wieku 6 lat. Odnaleziony 70 lat później

Ofiarą napaści jest córka założyciela francuskiej giełdy kryptowalut Paymium, zaś atak wpisuje się w serię porwań osób związanych z obrotem cyfrowym pieniądzem - zaznacza CNN. W styczniu David Balland, współzałożyciel francuskiej firmy kryptowalutowej Ledger, został okaleczony po tym, jak on i jego żona zostali uprowadzeni z domu w środkowej Francji. Wolność odzyskali po operacji policyjnej, jednak część okupu, którego żądali porywacze, została zapłacona - podaje stacja powołując się na Reutersa. 

Źródła: CNN/BFMTV/Reuters/mbl