Rosjanie werbują nieletnich do dywersji. "Namawiają do niszczenia i podpalania"

Rosjanie werbują w Internecie ukraińskich nastolatków do aktów dywersji. Do ukraińskiej policji zgłosiło się kilkadziesiąt osób, których Rosjanie próbowali nakłonić do zamachów na obiekty wojskowe w głębi kraju.

2025-05-22, 13:31

Rosjanie werbują nieletnich do dywersji. "Namawiają do niszczenia i podpalania"
Młodzi ukraińscy żołnierze. Foto: GENYA SAVILOV/AFP/East News

- Rosjanie namawiają najczęściej nastolatków do niszczenia i podpalania wojskowych pojazdów. Ma to służyć tworzeniu niepokoju społecznego - powiedziała ekspertka Hałyna Petrenko w rozmowie z Polskim Radiem.

Rosja werbuje ukraińskich nastolatków

Do ukraińskiej policji wpłynęło ponad 50 zgłoszeń od nieletnich, których próbowano wciągnąć do działalności dywersyjnej. Policja przyznaje jednak, że to wierzchołek góry lodowej. Za pomocą fałszywych kont w komunikatorach i sieciach społecznościowych rosyjscy kuratorzy nawiązują kontakt z nastolatkami, obiecują pieniądze - na przykład w postaci kryptowalut.

Posłuchaj

Rosjanie werbują młodych Ukraińców do dywersji/Polskie Radio 0:52
+
Dodaj do playlisty

Rosyjscy okupanci namawiają dzieci do dywersji

Eksperci przyznają natomiast, że walka z procederem jest trudna. Jak wyjaśniła Polskiemu Radiu Hałyna Petrenko z ukraińskiej organizacji Detector Media, najpierw Rosjanie namawiają do zbierania wrażliwych informacji, a z biegiem czasu do aktów terrorystycznych. Jak dodała, najczęściej namawiają do niszczenia i podpalania wojskowych pojazdów, samochodów komend uzupełnień. Ma to służyć tworzeniu niepokoju społecznego.

Nakłaniają do "podpalania i niszczenia wojskowych pojazdów"

Rosjanie namawiają najczęściej nastolatków do niszczenia i podpalania wojskowych pojazdów. Ma to służyć tworzeniu niepokoju społecznego - mówiła Hałyna Petrenko w rozmowie z Polskim Radiem. Eksperci zaznaczają, że werbunek konkretnych osób odbywa się na gruncie szerokiej akcji dezinformacyjnej prowadzonej przez Rosję, która stara się rozpowszechniać w Internecie treści dyskredytujące Ukrainę i ukraińską armię.

REKLAMA

Rosja wciąż atakuje. Wystrzelono rakietę Iskander i drony

W czwartek Rosja kontynuuje swoje bestialskie ataki na Ukrainę. W nocy ze środy na czwartek rosyjskie wojska uderzyły na kraj rakietą Iskander-M i 128 dronami. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 112 bezzałogowce różnego typu - przekazały ukraińskie siły powietrzne. W wyniku innych rosyjskich uderzeń zginęły dwie osoby w obwodach chersońskim i charkowskim - podały władze lokalne.

Czytaj także: 

"Przeciwnik zaatakował rakietą balistyczną Iskander-M z okolic Taganrogu w Federacji Rosyjskiej oraz 128 bezzałogowymi samolotami uderzeniowymi typu Shahed i różnego rodzaju dronami przynętami z okolic Millerowa, Kurska, Primorsko-Achtarska oraz przylądka Czauda na (okupowanym) Krymie" - czytamy w komunikacie sił powietrznych Ukrainy na Telegramie.

Na południu Ukrainy zginęła jedna osoba

Obrona przeciwlotnicza unieszkodliwiła 112 rosyjskich dronów typu Shahed oraz bezzałogowce innych typów na wschodzie, północy, południu i w centrum kraju. 74 drony zestrzelono, a 38 zneutralizowano środkami walki elektronicznej. Atak rosyjski dotknął obwody: dniepropietrowski, doniecki, charkowski i mikołajowski. - W wyniku ostrzału artyleryjskiego Chersonia na południu Ukrainy zginęła jedna osoba - poinformował szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.

Źródła: Polskie Radio/PAP/hjzrmb

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej