Zełenski liczy na rychły postęp negocjacji akcesyjnych z UE. Wskazał jedną datę

Kijów chce otwarcia pierwszego etapu negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską jeszcze podczas polskiej prezydencji - poinformował w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski rozmawiał o tym z premierem polskiego rządu Donaldem Tuskiem. Przywódcy Polski i Ukrainy rozmawiali telefonicznie o sytuacji wojennej Ukrainy i nowych sankcjach na Rosję.

2025-05-21, 13:23

Zełenski liczy na rychły postęp negocjacji akcesyjnych z UE. Wskazał jedną datę
Donald Tusk rozmawiał telefonicznie z Wołodymyrem Zełenskim. Foto: PAP/Leszek Szymański/ PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT

"Wołodymyr Zełenski poinformował mnie o przebiegu ostatnich rozmów o przerwaniu ognia i warunkach przyszłego pokoju oraz o pracach na rzecz nowych sankcji wobec Rosji. Zaangażowanie Polski, Francji, Niemiec, Anglii, Włoch i USA kluczowe w tym procesie" - napisał w mediach społecznościowych premier Tusk.

Zełenski chce do UE. "Ukraina zrobiła wszystko, co potrzeba"

Wołodymyr Zełenski poinformował z kolei, że przekazał polskiemu premierowi szczegóły rozmowy z prezydentem USA i europejskimi przywódcami. Obie strony uzgodniły też stanowiska w sprawie konieczności otwarcia pierwszego rozdziału negocjacyjnego rozmów akcesyjnych Ukrainy jeszcze w trakcie polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. "Ukraina zasługuje na to, bo zrobiła wszystko, co potrzeba" - napisał ukraiński prezydent. Polska prezydencja w UE kończy się 30 czerwca. 

Jak napisał prezydent Zełenski, ważne jest, by na Polsce dalej było można polegać - jako przyjacielu i partnerze. "Wiele zależy od naszej jedności, wspólnych stanowisk i skoordynowanych działań, zwłaszcza w sferze bezpieczeństwa" - dodał. Zapewniał, że ważnym elementem relacji z Polską jest pamięć historyczna "oparta na godności". "Pracujemy nad tym ze wzajemnym szacunkiem" - podkreślił.

Negocjacje pokojowe. Ostrożne podejście Kijowa

W poniedziałek Wołodymyr Zełenski rozmawiał z prezydentem USA. Prezydent Ukrainy ostrożnie podchodził do rosyjskich deklaracji o memorandum w sprawie zawieszenia broni, które wysunął Władimir Putin. Kijów twierdzi, że jest otwarty na propozycje Kremla, te jednak wciąż są mgliste.

REKLAMA

Także w poniedziałek Trump rozmawiał z Putinem. Prezydent USA ocenił, że rozmowa poszła bardzo dobrze, a w jej myśl Rosja i Ukraina rozpoczną natychmiast negocjacje w sprawie zawieszenia broni. - Warunki zostaną wynegocjowane między obiema stronami, tak jak musi być, bo znają szczegóły negocjacji, o których nikt inny by nie wiedział - oświadczył prezydent USA. Zdaniem amerykańskiego prezydenta rozmowy pokojowe pomiędzy Ukrainą a Rosją powinny odbyć się w Watykanie. Zaznaczał, że na Rosję mogą zostać nałożone kolejne sankcje.

Czytaj także: 

Putin po rozmowie ocenił, że "była ona bardzo merytoryczna, szczera i pomocna. Stwierdził, że Rosja jest gotowa, by pracować z Ukrainą nad memorandum w sprawie przyszłych rozmów pokojowych". Podkreślił też, że zawieszenie broni jest możliwe, gdy będą "osiągnięte uzgodnienia".

Nowe unijne sankcje wobec Rosji. Bruksela chce wymusić zawieszenie broni

Unia Europejska nałożyła we wtorek 17. pakiet sankcji na Rosję i już zapowiedziała kolejny. Chodzi o utrzymanie presji na Władimira Putina, by zmusić go do zawieszenia broni. Ta sprawa była wczoraj jednym z głównych tematów spotkania ministrów spraw zagranicznych "27-mki".

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej