Sebastian M. zatrzymany w ZEA. Trafi do Polski. Pilny komunikat policji

Sebastian M., podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1, został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - poinformował szef MSWiA Tomasz Siemoniak. W najbliższym czasie trafi on do Polski i zostanie przekazany do dyspozycji prokuratury.

2025-05-24, 09:41

Sebastian M. zatrzymany w ZEA. Trafi do Polski. Pilny komunikat policji
Sebastian M. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Foto: policja.gov.pl

Sebastian M. zatrzymany. Jest komunikat policji

Do zatrzymania doszło 23 maja na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. "Zatrzymanie odbyło się we współpracy polską policją. Podejrzany w najbliższym czasie trafi do Polski i zostanie przekazany do dyspozycji prokuratury" - czytamy w komunikacie służb.

Informacje te potwierdził szef MSWiA Tomasz Siemoniak. "Sebastian M. zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich! Dobra robota Policji, Prokuratury i MSZ!" - napisał w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Premier Donald Tusk podkreślił, że "każdy, kto ukrywa się w obcym państwie przed polskim wymiarem sprawiedliwości, prędzej czy później trafi w nasze ręce".

Tragedia na A1, zginęła rodzina

REKLAMA

We wrześniu 2023 roku w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie) doszło do wypadku. Zginęli w nim rodzice i ich pięcioletni syn. Po przesłuchaniu świadków, zabezpieczeniu śladów i analizie nagrań z kamer, piotrkowska policja poinformowała, że w zdarzeniu brały udział kia i bmw, za którego kierownicą siedział Sebastian M.

Po wypadku mężczyzna uciekł z Europy. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu. Policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą zatrzymała M. w Dubaju. Został wypuszczony z aresztu za kaucją i według doniesień mediów otrzymał tzw. złotą wizę dającą mu status rezydenta.

Polska prokuratura, w ramach procedury ekstradycyjnej, wnioskowała o wydanie Sebastiana M. do Polski. W styczniu sąd apelacyjny w Dubaju, orzekając jako sąd pierwszej instancji, stwierdził "nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastian M. do Polski". Orzeczenie to zostało w lutym zaskarżone przez mężczyznę, a na początku maja Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich ostatecznie uznał ekstradycję za dopuszczalną.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/pb/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej