Ulubione owoce Polaków zagrożone. "To, co się dzieje, to śmierć"
Uprawy banana na świecie stoją w obliczu poważnego kryzysu. Do 2080 roku powierzchnia nadająca się pod uprawy eksportowe może zmniejszyć się aż o 60 proc. Przyczyną tego alarmującego zjawiska są zmiany klimatyczne, które coraz silniej uderzają w regiony zależne od produkcji bananów. Eksperci ostrzegają, że jeśli nie zostaną podjęte pilne działania, banany mogą wkrótce stać się dobrem luksusowym.
2025-05-30, 11:32
Uprawy banana poważnie zagrożone. Powodem kryzys klimatyczny
Przyszłość najpopularniejszego owocu na świece – banana – jest poważnie zagrożona. Z najnowszego raportu pt. "Going Bananas", zleconego przez Christian Aid wynika, że do 2080 roku ziemie nadające się do upraw tego owocu mogą zostać zredukowane o 60 proc. Głównym źródłem tego zjawiska są zmiany klimatyczne.
Jedna uprawa całkiem zdominowała rynek
Szczególnie narażona jest odmiana Cavendish, która niemal w całości trafia na rynek europejski. Do jej zalet należą długi okres przydatności do spożycia, wysokie plony, a także kolor i smak, do których europejscy konsumenci są przyzwyczajeni.
Odmiana ta jest jednak wrażliwa na ciężkie warunki pogodowe, wzrost temperatur i choroby. Maksymalna temperatura uprawy Cavendish wynosi 35 stopni.
Plantatorzy dostrzegają zmiany
Autorzy raportu przytaczają rozmowy z plantatorami bananów, którzy skarżą się na niszczenie upraw. - To, co się dzieje, to śmierć moich upraw - zaznaczała Aurelia, właścicielka plantacji w Gwatemali. Dodatkowo w gorących temperaturach znacznie łatwiej rozprzestrzeniają się infekcje grzybicze. W latach 50. choroba panamska doprowadziła do niemal całkowitego zniknięcia światowych upraw bananów.
REKLAMA
Upadają kolejne plantacje
Sytuacja ta jest o tyle niebezpieczna, że dla mieszkańców Karaibów i Ameryki Południowej owoc ten stanowi podstawowe źródło pożywienia. Gospodarki w dużej mierze polegają na dochodach z eksportu bananów i aż 80 proc. plantacji znajduje się właśnie w tym regionie świata. Niszczenie upraw powoduje gigantyczne straty finansowe dla plantatorów. Podkreślają oni przy tym niesprawiedliwość sytuacji, w jakiej się znaleźli - w niewielkim stopniu odpowiadają za globalne zanieczyszczanie klimatu, a są najbardziej dotknięci jego skutkami.
Dla przykładu Gwatemala przyczynia się do emisji dwutlenku węgla jedynie w 0,052 proc., natomiast jej plantatorzy niedługo mogą zostać bez źródła dochodu. Autorzy raportu wzywają do wsparcia rolników, których plantacje są zagrożone.
Czytaj także:
- W Strefie Gazy dzieci umierają z głodu. ONZ bije na alarm
- Ekstremalna prognoza pogody na 5 lat. To będzie zabójcze. "Nie będzie wytchnienia"
- Nagła zmiana na Antarktydzie. Zyskała lód pomimo wzrostu globalnych temperatur
Źródła: PolskieRadio24.pl/JL/k
REKLAMA