Nowy prezydent Korei Płd. zaprzysiężony. Przejął władzę zaledwie dzień po wyborach

Kandydat centrolewicy Li Dze Mjung, który uzyskał większość głosów w wyborach prezydenckich w Korei Południowej, został już zaprzysiężony na urząd prezydenta kraju. Tak szybkie przejęcie władzy, tj. dzień po wyborach, było możliwa ze względu na impeachment jego poprzednika. Polityk zapowiedział, że ustabilizuje gospodarkę i będzie się starał zjednoczyć społeczeństwo.

2025-06-04, 08:29

Nowy prezydent Korei Płd. zaprzysiężony. Przejął władzę zaledwie dzień po wyborach
Li Dzee Mjung nowym prezydentem Korei Płd. Foto: PAP/EPA/JEON HEON-KYUN / POOL

Jest nowy prezydent Korei Południowej

Wywodzący się z obozu liberalnego rządzącej Partii Demokratycznej Li Dze Mjung uzyskał prawie 50-procentowe poparcie. Po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta Korei Południowej deklarował, że jego głównym celem będzie ustabilizowanie południowokoreańskiej gospodarki oraz wzmocnienie nadszarpniętego wizerunku Korei na arenie międzynarodowej.

Li Dze Mjung objął władzę dzień po wyborach

Za największe wyzwanie wewnętrzne uznał działania na rzecz zjednoczenia społeczeństwa, które po impeachmencie Jun Suk Jola jest spolaryzowane jak nigdy wcześniej. Obóz konserwatywny, z którego wywodzi się odsunięty od władzy polityk, cieszy się poparciem ponad 40 proc. południowokoreańskiego społeczeństwa.

Lee zapowiedział też wzmocnienie sojuszu z USA. W Korei Południowej stacjonuje 28 500 amerykańskich żołnierzy. To jeden z największych kontyngentów amerykańskich poza granicami USA, za którego utrzymane częściowo płaci Korea.

REKLAMA

Korea Południowa. Wybory, wyniki exit poll i najwyższa frekwencja

Wyniki exit poll opublikowały południowokoreańskie stacje telewizyjne KBS, MBC i SBS tuż po zamknięciu lokali wyborczych o godz. 20 czasu lokalnego (godz. 13.00 w Polsce). Według tego sondażu trzeci w stawce Li Dzun Sok z niewielkiej konserwatywnej Nowej Partii Reform otrzymał 7,7 proc. Trzy inne sondaże powyborcze, w tym telewizji JTBC, również wskazują na zwycięstwo Li z poparciem na poziomie ok. 50 proc. We wtorkowych wyborach odnotowano najwyższą frekwencję od 1997 r. Na godzinę przed zamknięciem lokali wyborczych z 44,39 mln uprawnionych zagłosowało 77,8 proc. - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej, cytowanych przez agencję Yonhap.

Wśród pierwszych reakcji na wyniki exit poll telewizja KBS cytuje p.o. lidera Partii Demokratycznej Parka Chan De, który ocenił, że ludzie dokonali "płomiennego sądu nad reżimem", odnosząc się do rządzącej Partii Władzy Ludowej, z której wywodzi się były prezydent Jun Suk Jeol.

Stan wojenny w Korei Południowej. Trwał 6 godzin

Wybory odbyły się sześć miesięcy po tym, jak ówczesny prezydent Jun ogłosił trwający zaledwie sześć godzin stan wojenny. Jego decyzja z 3 grudnia przywołała mroczne wspomnienia o reżimach wojskowych w Korei Płd. i pogrążyła kraj w kryzysie gospodarczym i politycznym. Jun został odsunięty od władzy 14 grudnia decyzją Zgromadzenia Narodowego. Trybunał Konstytucyjny zatwierdził wniosek o impeachment Juna 4 kwietnia, co oznaczało konieczność rozpisania przedterminowych wyborów.

Li odegrał kluczową rolę w wymuszeniu zniesienia stanu wojennego i postawienia Juna w stan oskarżenia. Jego działania wysunęły go na czoło wyścigu prezydenckiego przez całą kampanię wyborczą rozpoczętą w połowie maja. Urodzony w 1963 roku w górskiej wiosce w Andong, na wschodzie kraju, Li przeszedł drogę od ubóstwa do najwyższego urzędu w państwie. W dzieciństwie pracował nielegalnie w fabrykach, gdzie uległ poważnym wypadkom, w wyniku których doznał trwałych obrażeń. Pomimo braku formalnego średniego wykształcenia, poprzez samokształcenie zdołał zdać egzamin adwokacki, a następnie przez niemal dwie dekady pracował jako prawnik specjalizujący się w prawach człowieka i pracy, zanim w 2005 r. wszedł do polityki.

REKLAMA

Li zyskał rozgłos jako burmistrz Seongnam (2010-2018), wprowadzając programy darmowej opieki społecznej, a następnie jako gubernator prowincji Gyeonggi (2018-2021), zdobywając uznanie za skuteczne zarządzanie regionem w czasie pandemii Covid-19. Po przegranej w wyborach prezydenckich w 2022 r. z Jun Suk Jeolem, Li zdobył mandat deputowanego i został wybrany na przewodniczącego Partii Demokratycznej, umacniając swoją pozycję głównego głosu opozycji.

Li Dze Mjung. Życiorys, osiągnięcia i program polityczny

Jego postawa, często określana jako populistyczna, koncentruje się na sprawiedliwości ekonomicznej i ograniczaniu nierówności, postulując m.in. dochód podstawowy. Jego kariera nie obyła się bez skandali, w tym zarzutów korupcyjnych.

Na początku 2024 r. przeżył próbę zamachu, kiedy został ugodzony nożem w szyję przez mężczyznę, który, jak zeznał, nie chciał dopuścić, by Li został prezydentem. Polityk miał otrzymywać także groźby w trakcie kampanii wyborczej, w związku z czym często przemawiał zza kuloodpornej szyby i nosił kamizelkę kuloodporną.

REKLAMA

Czytaj także:

Podczas wieców wyborczych Li obiecywał zjednoczyć mocno spolaryzowany kraj i zbudować "prawdziwą republikę Korei". Wśród swoich postulatów deklarował zaostrzenie wymogów dotyczących wprowadzenia stanu wojennego przez głowę państwa. Zapowiedział także reformy konstytucyjne, m.in. wprowadzenie dwukadencyjności prezydenta i systemu drugiej tury w wyborach.

Li deklaruje działania na rzecz ożywienia małych i średnich przedsiębiorstw i pobudzenia spowolnionej gospodarki. Obiecał także zmniejszyć nierówności i stymulować wzrost poprzez intensywne inwestycje rządowe w technologię i rozwój talentów. W polityce zagranicznej Li zobowiązał się do wzmocnienia sojuszu Korei Płd. z USA i trójstronnej współpracy z Japonią przeciw zagrożeniu nuklearnemu Korei Północnej, jednocześnie dążąc do poprawy stosunków z Chinami i Rosją, państwami, których - jak stwierdził - "nie należy antagonizować".

Źródła: Polskie Radio/PAP/hjzrmb/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej