"5 procent PKB na obronność". Szef NATO zapowiada nowy plan

Sojusznicy w NATO zgodzili się na wzmocnienie zdolności bojowych i obronnych

O wynikach narady poinformował sekretarz generalny NATO Mark Rutte. - Te cele dokładnie opisują w jakie zdolności sojusznicy muszą zainwestować w nadchodzących latach. To jest obrona powietrzna, myśliwce, czołgi, drony, personel, logistyka i wiele więcej. Wszystko to jest potrzebne, aby zapewnić, że nasze odstraszanie i nasza obrona będą silne, a miliard naszych obywateli będzie bezpiecznych - powiedział szef Sojuszu.

Wcześniej o zgodzie na wzmocnienie zdolności obronnych poinformował wiceszef MON Paweł Zalewski. Nie chciał mówić o szczegółach tłumacząc, że to informacje tajne. Istotnie, zapisane na tysiącu stron dokumentów, szczegółowo opisują gotowość bojową sojuszników na wypadek ataku w konkretnych dziedzinach, więc ich ujawnienie odkryłoby wszystkie karty Sojuszu.

5 proc. PKB Szef NATO zaproponował podniesienie wydatków na obronność

Aby jednak uzgodnione cele zostały zrealizowane, potrzebne będzie zwiększenie wydatków na obronę. Sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte oficjalnie zaproponował podniesienie minimalnego poziomu wydatków z dwóch procent do pięciu procent PKB. Ale jego propozycja jest kompromisowa - 3,5 procent byłoby przekazywane na kluczowe dozbrajanie, a 1,5 procent, to byłyby wydatki na szeroko rozumiane inwestycje obronne, na przykład na budowę, czy modernizację infrastruktury lub cyberbezpieczeństwo.

Decyzję o zwiększeniu wydatków na obronę mają podjąć przywódcy na szczycie w Hadze, za niecałe trzy tygodnie.

• Polska w centrum uwagi NATO. Rutte: cieszę się że będziemy współpracować
• "Pajęczyna" uderzyła w rosyjskie lotnictwo. Kilkadziesiąt uszkodzonych maszyn

Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka/mg