Konflikt Izrael-Iran eskaluje. "To dopiero początek naszej operacji, a nie jej koniec"
Nie przestaniemy atakować Iranu, dopóki nie zostanie zlikwidowane zagrożenie nuklearne i rakietowe, związane z tym państwem - oświadczył dowódca zarządu operacyjnego sił obronnych Izraela gen. Oded Basiuk. Armia nie doprecyzowała, ile czasu zajmie likwidacja programu nuklearnego i wojsk rakietowych Iranu.
2025-06-17, 15:46
Izraelskie wojsko: nie przestaniemy atakować Iranu, dopóki nie zniknie zagrożenie nuklearne
- Wciąż przeprowadzamy ataki na cele nuklearne w Iranie, aby przybliżyć się do sukcesu - powiedział we wtorek dowódca zarządu operacyjnego sił obronnych Izraela gen. Oded Basiuk. Podkreślił, że operacja jest prowadzona według planu, który pozostaje zgodny ze strategią Izraela. Ponadto wyjaśnił, że jest to dopiero początek operacji, a nie jej koniec. - Atakujemy terrorystyczny reżim, a nie zwykłych ludzi, którzy zasługują na lepszą przyszłość. Zagrożeniem dla nas są władze w Teheranie, a nie ludzie na ulicach Szirazu - zaznaczył Basiuk.
Iran wystrzelił dotychczas około 400 rakiet balistycznych i 100 rojów dronów w kierunku Izraela - powiadomiły izraelskie siły zbrojne podczas wtorkowej konferencji prasowej. Izraelska armia (Cahal) poinformowała, że zniszczyła ponad 200 irańskich wyrzutni rakiet balistycznych, co odpowiada - zdaniem strony izraelskiej - znaczącej części arsenału irańskich wojsk rakietowych. Jednocześnie wojsko podkreśliło, że Iran wciąż ma możliwość atakowania Izraela rakietami i dronami. Cahal przekazał, że - oprócz zniszczenia dużych ilości sprzętu wojskowego i obiektów militarnych - zabito również 10 naukowców pracujących przy irańskim programie nuklearnym.
Wojsko izraelskie zadeklarowało, że będzie nadal atakować infrastrukturę związaną z irańskim programem nuklearnym oraz pracujących przy nim naukowców, a także rakiety balistyczne, obronę przeciwlotniczą, centra dowodzenia i wszelkie inne cele, które uważa za zagrożenie.
Atak Izraela na Iran
Władze w Jerozolimie rozpoczęły 13 czerwca nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że operacje te są wymierzone w obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył tego dnia, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.
REKLAMA
Czytaj także:
- Trump o konflikcie Izrael-Iran. "Przekonacie się w ciągu dwóch dni"
- Sikorski o Polakach w Izraelu. "My błagamy: nie jedźcie, a ludzie i tak jadą"
- Trwa ewakuacja Polaków z Izraela. "Wykorzystamy dwa samoloty"
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg
Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.
REKLAMA