Powrót Polaków z Iranu przez Azerbejdżan. Ewakuacja nie była bezpłatna

W czwartek przed 7.00 na Lotnisku Chopina wylądował samolot z około trzynastoma osobami na pokładzie. Maszyna leciała z Baku, stolicy Azerbejdżanu, dokąd najpierw pojechali ewakuowani. Polka, która zdecydowała się opuścić Iran, przyznała, że jest rozczarowana ewakuacją, bo wbrew zapewnieniom, nie była darmowa.

2025-06-19, 08:28

Powrót Polaków z Iranu przez Azerbejdżan. Ewakuacja nie była bezpłatna
Polscy dyplomaci i pracownicy ambasady w Teheranie wrócili z Iranu. Foto: PRZEMYSLAW WIERZCHOWSKI/REPORTER

Ewakuacja z Iranu przez Baku. Polacy wrócili do kraju

Polscy dyplomaci, pracownicy ambasady w Teheranie oraz Polacy mieszkający w Iranie wrócili w czwartek do kraju. Przed 7.00 na Lotnisku Chopina w Warszawie wylądował samolot z kilkunastoma osobami na pokładzie. Rejsowa maszyna leciała z Baku, stolicy Azerbejdżanu, dokąd najpierw przewieziono ich autobusami.

Polka mieszkająca na stałe w Iranie, relacjonowała, że wraz z córką zdecydowała się opuścić ten kraj ze względów bezpieczeństwa. Przyznała, że jest rozczarowana ewakuacją, bo pomimo zapewnień o braku dodatkowych kosztów, kazano im płacić za wizy oraz za bilety lotnicze z Baku do Polski.

MSZ: w czwartek ewakuacja 65 polskich obywateli z Izraela

Na czwartek zaplanowana jest także ewakuacja kolejnych 65 osób z Izraela - tym razem będą to tylko obywatele polscy. Do ich ewakuacji zostanie wykorzystany rządowy, wojskowy samolot.

W środę na konferencji prasowej wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys przypomniała, że pierwsza grupa ewakuowanych wylądowała tego dnia rano w Warszawie. Z Izraela w konwoju lądowym dotarli oni do Egiptu, a stamtąd samolotem do kraju. Wiceszefowa MSZ poinformowała, że na pokładzie samolotu, który wylądował w Warszawie przyleciały 154 osoby, z czego 130 obywateli polskich. Pozostałe osoby to obywatele Niemiec, Austrii, Francji i Ukrainy.

REKLAMA

MSZ o sytuacji na Bliskim Wschodzie

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w środę wieczorem w nagraniu opublikowanym na platformie X, że polska palcówka dyplomatyczna w Iranie realizuje nadal swoje zadania.

Sikorski zaapelował też do obywateli, żeby nie podróżowali w miejsca niebezpieczne. "Do wszystkich państwa jeszcze raz apeluję, nie jedźmy tam, gdzie MSZ odradza, to naprawdę niebezpieczne i nieodpowiedzialne" - podkreślił minister spraw zagranicznych.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej