Trump dostał telefon od Putina. Niejednoznaczne słowa na temat artykułu 5. NATO

"Nie potrzebuję pomocy z Iranem, tylko z tobą"

- Chciałbym zobaczyć porozumienie z Rosją - przekazał amerykański prezydent. To oczywiście nie jest tajemnicą. Donald Trump przekazał jednak również, jak przebiegła jego rozmowa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. 

- Jak wiecie, Władimir zadzwonił do mnie. Powiedział: czy mogę ci pomóc z Iranem? Powiedziałem, że nie, nie potrzebuję pomocy z Iranem. Potrzebuję pomocy z tobą. I mam nadzieję, że zawrzemy porozumienie z Rosją, bo to hańba. Sześć tysięcy żołnierzy zginęło w ubiegłym tygodniu - stwierdził prezydent USA cytowany przez Fox News.

Trump podważył art. 5 NATO?

Donald Trump zapewnił w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One, w drodze na szczyt NATO w Hadze, że nie chce zmiany reżimu w Iranie, ponieważ mogłoby to doprowadzić do chaosu. Prezydent USA był też pytany o NATO. Powiedział dziennikarzom, że art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego może być "definiowany na różne sposoby" - przekazała agencja AFP. W drodze na szczyt w Hadze koncentrował się natomiast na kwestii łamanego przez obie strony zawieszenia broni między Izraelem a Iranem.

REKLAMA

Prezydent zmienił zdanie?

Słowa o zmianie władzy w Iranie mogą być nieco zaskakujące. Kilka dni temu we wpisie na platformie Truth Social Donald Trump zdawał się być zwolennikiem zmiany. "Używanie terminu "zmiana reżimu" nie jest politycznie poprawne, ale jeśli obecny reżim irański nie jest w stanie UCZYNIĆ IRANU ZNOWU WIELKIM, to dlaczego nie miałoby dojść do zmiany reżimu??? MIGA!!!" - napisał. MIGA to oczywiście przekształcony skrót MAGA. W tym kontekście oznaczał "uczyńmy Iran znowu wielkim". 

"Spokojny" szczyt NATO?

Trump miał skupić się podczas szczytu NATO na podniesieniu wymaganych nakładów państw sojuszniczych na obronę do 5 proc. PKB, ale pogwałcenie wspomnianego rozejmu z pewnością stanie się dominującym tematem dyskusji - dodaje agencja. Zdaniem amerykańskiego prezydenta Hiszpania "jest problemem" w kwestii podniesienia wydatków na obronność. Kraj niechętnie podchodzi do tej kwestii, za co premier Pedro Sanchez był krytykowany przez Waszyngton. 

W drodze do Hagi napisał na Truth Social, że szczyt w NATO będzie "dużo spokojniejszym okresem niż ten, przez który przeszedł w związku z Izraelem i Iranem". Dodał przy tym, że nie może doczekać się spotkania z europejskimi przyjaciółmi, oraz ma nadzieję "że dużo uda się nam osiągnąć". 

Dwudniowy szczyt NATO rozpocznie się we wtorek w Hadze. Sekretarz Generalny Mark Rutte ma przedstawić na nim propozycję podniesienia wydatków na cele obronne dla wszystkich krajów Sojuszu do 5 proc. PKB. 

REKLAMA

• Netanjahu zlekceważył apel Trumpa. Powiedział, że nie odwoła ataku na Iran
• Rosja o NATO. Padły oskarżenia o "niepohamowaną militaryzację"
• Izrael uderzył w irańskie więzienie. Kilkanaście osób nie żyje

Źródło: PAP/egz