USA walczą z plagą mięsożernych larw. Będą zrzucać muchy z samolotów?
Departament Rolnictwa USA planuje stworzyć "fabrykę much". Urzędnicy chcą zrzucać z samolotów wyhodowane miliony (wysterylizowanych) owadów po to, aby zatrzymać inwazję mięsożernych larw muchówek, atakujących krowy, konie i bizony. Choć mogą być one niebezpieczne również dla zwierząt domowych, a nawet ludzi.
2025-07-11, 17:01
Inwazja mięsożernych much
Setki milionów much spadających z samolotów? To "brzmi jak koszmar, ale w ocenie ekspertów takie działania mogą stanowić najlepszą obronę przemysłu hodowlanego przez mięsożernym zagrożeniem, które szykuje się do inwazji na południowo-zachodnia granicę USA" - podaje CNN. Mowa jest o epidemii larwalnej postaci muchy śrubowej (Cochliomyia hominivorax), która "gnieździ się w ranach zwierząt stałocieplnych i powoli zjada je żywcem".
Portal amerykańskiej stacji wyjaśnia, że epidemia larw rozprzestrzenia się od 2024 roku. Do inwazji dochodziło w Panamie, Kostaryce, Nikaragui, Hondurasie, Gwatemali, Belize i Salwadorze. "W listopadzie mucha dotarła do południowego Meksyku, wzbudzając obawy wśród amerykańskich urzędników, zajmujących się przemysłem rolnym" - czytamy. Obawy te spowodowały zamknięcie kilku punktów handlu bydłem, końmi i bizonami na pograniczu amerykańsko-meksykańskim.
Powrót do metod z przeszłości
CNN przypomina, że USA w przeszłości już walczyły z plagą tych owadów. Doszło do niej w latach 60. i 70. XX wieku. Wówczas wypleniono te owady "hodując wysterylizowanych samców tego gatunku i rozsiewając je z samolotów w celu kopulacji z dzikimi samicami". "Strategia ta - polegająca w zasadzie na zwalczaniu much za pomocą much - stopniowo niszczyła populacje owadów, uniemożliwiając im składanie kolejnych jaj" - relacjonuje CNN.
I dodaje, że obecnie, gdy muchy rozprzestrzeniają się na północ, eksperci mają nadzieję, że to rozwiązanie ponownie się sprawdzi. "Jednak obecnie tylko jeden ośrodek w Panamie hoduje wysterylizowane samce tych much w celu ich wypuszczania, a do spowolnienia epidemii potrzebne są setki milionów kolejnych" - podaje serwis amerykańskiej stacji.
Plany budowy "fabryki much"
Z tego powodu Departament Rolnictwa USA poinformował o planach otwarcia "fabryki much". Dokładna lokalizacja nie została jeszcze podana, ale ma się ona znajdować w Teksasie, w pobliżu granicy z Meksykiem. Jednakże może to być rozwiązanie długotrwałe oraz kosztowne.

Gatunek tych larw stanowi zagrożenie. - W odróżnieniu od wszystkich innych muchówek, występujących na półkuli zachodniej, larwa muchy śrubowej żywi się mięsem żywych zwierząt, a nie martwych - powiedział CNN prof. Phillip Kaufman, kierownik katedry entomologii na Uniwersytecie Teksańskim. Dodał przy tym, że te "mięsożerne larwy żerują na większości zwierząt stałocieplnych, m.in. koniach i krowach. Zarażają również - choć rzadko - zwierzętom domowym, a nawet ludziom".
- Po kopulacji samica muchy znajduje żywego żywiciela, ląduje na jego ranie i składa 200-300 jaj. Po 12-24 godzinach z jaj wylęgają się larwy, które natychmiast zaczynają ryć i żerować na tkance zwierzęcia, powodując powstawanie bardzo dużych ran - wyjaśnił prof. Kaufman.
- Odkryto bakterię, która zabija komary. To przełom w ich zwalczaniu?
- Uważaj na paprocie w ogrodzie. "Pięciogwiazdkowy hotel dla kleszczy"
Źródło: CNN/łl