Naukowcy odkryli "super-Ziemię"? "Może posiadać ocean i atmosferę"
Zespół astronomów z NASA odkrył "super-Ziemię". TOI-1846 b, o której mowa, jest blisko dwa razy większa od naszej planety i ponad cztery razy masywniejsza - podaje "Daily Mail".
2025-07-15, 15:30
Naukowcy odkryli nową planetę
Zespół astronomów, analizujący obraz z teleskopów kosmicznych i naziemnych, potwierdził istnienie TOI-1846 b - jest to planeta, którą zalicza się do rzadkiej kategorii. Klasyfikowana jest między "małymi, skalistymi planetami, takimi jak Ziemia, a większymi, bogatymi w gaz planetami, jak Neptun" - informuje "Daily Mail".
Na odkrytej planecie jest woda?
W ocenie ekspertów, temperatura na powierzchni TOI-1846 b wynosi ponad 270 stopni Celsjusza. Naukowcy stawiają hipotezę, że planeta może wciąż zawierać wodę. "Uważają, że posiada gęstą warstwę lodu, a potencjalnie nawet płytki ocean lub cienką atmosferę" - czytamy na portalu brytyjskiego dziennika.
- Potwierdziliśmy istnienie TOI-1846 b. Wykorzystaliśmy dane fotometryczne z TESS, wielokolorowe dane fotometryczne z Ziemi. Mowa o obrazowaniu o wysokiej rozdzielczości i obserwacje spektroskopowych - powiedział Abderahmane Soubkiou, główny naukowiec z Obserwatorium Oukaimeden w Maroku.
Z analizy wynika, że planeta "okrąża swoją gwiazdę w niecałe cztery dni". Ponadto jej "gwiazdą jest tzw. czerwony karzeł o masie i rozmiarze odpowiadającym około 40 proc. masy i wielkości naszego Słońca".
Sonda potwierdziła istnienie 630 planet
"Daily Mail" zwraca uwagę, że czerwone karły są "mniejsze i ciemniejsze" (w porównaniu do Słońca), stąd planeta musi "krążyć blisko niego, aby otrzymywać ciepło". To z kolei ułatwia teleskopom ich wykrywanie (w momencie "przechodzenia" przed gwiazdą).
Sonda TESS, wystrzelona w kosmos w 2018 roku, potwierdziła obecność ponad 630 planet. Cztery kamery o wysokiej czułości skanują niebo co 30 minut, dzięki temu "wykrywa »spadki jasności«, takie jak w przypadku TOI-1846 b" - czytamy.
Do badań wykorzystano też teleskopy naziemne. Chociażby w Obserwatorium Gemini na Hawajach, które "wykorzystuje precyzyjny instrument o nazwie MAROON-X, służący do pomiaru niewielkiego drgania gwiazdy (spowodowanego przyciąganiem grawitacyjnym planety), co pomaga potwierdzić jej masę i prowadzić poszukiwania ukrytych sąsiadów".
- Fragmenty Merkurego na Ziemi? Dwa meteoryty pod lupą naukowców
- Liczą na 4 miliony dolarów. Meteoryt z Marsa trafił na aukcję
- Pierwsze takie ujęcia Słońca w historii. "Brakujący element układanki"
Źródło: Daily Mail/łl