Biały Dom nałoży sankcje na Rosję? "Wszystko jest na stole"
Amerykanie są coraz bardziej zniecierpliwieni postawą Władimira Putina. Administracja Donalda Trumpa zdaje się zauważać, że Kreml nie działa zgodnie z deklaracjami, złożonymi przez rosyjskiego przywódcę na Alasce. Niewykluczone, że wkrótce USA nałożą sankcje na Rosję.
2025-09-02, 06:43
USA nałożą sankcje?
- Władimir Putin postępuje odwrotnie od tego, co deklarował na Alasce i wobec tego w tym tygodniu będziemy uważnie rozważać nasze opcje - powiedział w wywiadzie dla Fox News minister finansów USA Scott Bessent. W ten sposób odniósł się do pytania o ewentualne nałożenie sankcji na Moskwę.
- Myślę, że wszystko jest na stole. Prezydent Putin, od czasu historycznego spotkania w Anchorage, od rozmowy telefonicznej, kiedy europejscy przywódcy i prezydent Zełenski byli w Białym Domu w następny poniedziałek, postąpił odwrotnie niż to, co deklarował. W rzeczywistości, w nikczemny sposób, nasilił kampanię bombardowań - stwierdził.
Putin mówi jedno, a robi drugie
W tym tygodniu w Białym Domu toczyć się będą dyskusje na temat dalszych kroków wobec Rosji, w tym właśnie możliwości nałożenia sankcji. Po spotkaniu z Władimirem Putinem Donald Trump zapowiedział, że w ciągu 1-2 tygodni będzie wiadomo, czy jest możliwość zakończenia konfliktu. Według prezydenta jedynym sposobem na to byłoby osobiste spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem.
Choć na Alasce rosyjski dyktator miał zgodzić się na spotkanie z prezydentem Ukrainy, to później jego administracja - przede wszystkim szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow - mówił, że Kijów musi spełnić warunki wstępne, aby do tego doszło. Chciał również przygotowania agendy spotkania.
W ubiegłym tygodniu Rosja przeprowadziła bardzo ciężkie bombardowania na Ukrainę. Użyli do tego ponad 600 dronów i rakiet, w wyniku których w Kijowie zginęło co najmniej 21 osób, w tym dzieci, a rannych zostało około 40 osób. Choć amerykańska administracja, w tym prezydent, wielokrotnie grozili Rosji sankcjami, to do tej pory jedynie Indie otrzymały dodatkowe, 25-procentowe cło na swoje towary za import rosyjskiej ropy.
- Rosja będzie kontynuować wojnę w Ukrainie. Rzecznik Putina nie pozostawia złudzeń
- Wymowne słowa kanclerza Niemiec o Putinie. "Jeszcze większa agresja"
- "Zajęcie Donbasu w tym roku jest niemożliwe". Kijów reaguje na narrację Moskwy
Źródło: PAP/egz