Zełenski stawia żądania Trumpowi i ostrzega NATO

Zełenski o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z brytyjską stacją Sky News powiedział, że jedynym sposobem na zakończenie walk jest najpierw wprowadzenie określonych gwarancji bezpieczeństwa. A to - jak dodał - "będzie możliwe tylko wtedy, gdy Donald Trump będzie odważny".

Wyraził nadzieję, że premier Wielkiej Brytanii Sir Keir Starmer szczegółowo omówi z nim kwestie dotyczące przyszłości Ukrainy. - Bardzo liczę, że on (Starmer) będzie w stanie odbyć bardzo konkretną rozmowę na temat gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA dla Ukrainy. Zanim zakończymy wojnę, naprawdę chcę mieć wszystkie porozumienia gotowe. Chcę mieć dokument, który będzie wspierany przez USA i wszystkich europejskich partnerów. To jest bardzo ważne. Aby to się udało, potrzebujemy jasnego stanowiska prezydenta Trumpa - wskazał Zełenski.

Zełenski wzywa Trumpa. Chce sankcji i systemów obrony

Ukraiński przywódca wezwał również Donalda Trumpa do podjęcia "zdecydowanych osobistych kroków", aby "powstrzymać Putina", po tym, jak prezydent USA zaapelował do sojuszników z NATO o zaprzestanie kupowania rosyjskiej ropy i nałożenie ceł na Chiny w celu wywarcia presji na Moskwę.

- Wierzę, że USA są wystarczająco silne, by podejmować własne decyzje. (...) Wierzę, że Donald Trump może dostarczyć nam systemy obrony powietrznej w odpowiedniej ilości, USA mają ich wystarczająco - zaznaczył.

Zełenski podkreślił, że Stany Zjednoczone mogą nałożyć wystarczająco dużo sankcji, by zaszkodzić rosyjskiej gospodarce, "a ponadto Donald Trump ma wystarczająco dużo siły, by sprawić, że Putin będzie się go obawiał". Dodał, że Europa wprowadziła już 18 pakietów sankcji wobec Rosji, a jedyne, czego teraz brakuje, to mocny pakiet sankcji ze strony Amerykanów.

Rosyjskie drony w Polsce. Zełenski komentuje

W ubiegłym tygodniu, w nocy z 9 na 10 września, rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Po raz pierwszy w nowoczesnej historii Polski w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.

Prezydent Ukrainy komentując działania Rosji, stwierdził, że Władimir Putin "testuje NATO". - Chce zobaczyć, na co NATO jest gotowe, do czego jest zdolne, zarówno dyplomatycznie, jak i politycznie, i jak zareaguje na to miejscowa ludność - dodał.

W jego ocenie Rosja wysyła też sygnał: "nie ośmielajcie się dawać Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej, bo sami możecie ich potrzebować".

• Nawrocki dla "Bilda": musimy być przygotowani do wojny
  
• Trump o relacjach z Chinami. "Pozostają bardzo silne"
  
• Zaporoże w ogniu po ataku Rosjan. Są zabici i ranni

Źródło: Sky News/nł