Nawrocki dla "Bilda": musimy być przygotowani do wojny
Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild" wskazał, że wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną było inspirowane przez Moskwę. W wywiadzie opowiedział się za rezygnacją z importu rosyjskiej ropy i zapowiedział podniesienie w Berlinie kwestii reparacji wojennych dla Polski.
2025-09-16, 07:37
Atak dronów i bezpieczeństwo. "Powinniśmy izolować Rosję"
- Nie mamy żadnych wątpliwości, że był to atak sterowany bezpośrednio z Moskwy. Ten rodzaj ataku pokazał, do czego zdolny jest Władimir Putin - powiedział Karol Nawrocki, odnosząc się do niedawnego wtargnięcia dronów w polską przestrzeń powietrzną.
Redakcja "Bilda" opublikowała omówienie wideo-wywiadu z polskim prezydentem w poniedziałek wieczorem na stronie internetowej gazety. We wtorek prezydent Polski składa wizytę w Berlinie, gdzie spotka się z prezydentem Frankiem Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.
- Musimy zrobić wszystko, żeby być przygotowanymi do wojny, ponieważ tylko wtedy będzie pokój - podkreślił prezydent Nawrocki. Polski lider poparł propozycję prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który wezwał kraje NATO do całkowitej rezygnacji z importu rosyjskiej ropy. - Wszystkie kraje, które pragną pokoju i wolności, powinny zrezygnować z subwencjonowania Federacji Rosyjskiej - powiedział. - Powinniśmy izolować Rosję - dodał, zaznaczając, że Polska nie importuje rosyjskiej ropy.
Prezydent Polski wypomniał Niemcom i innym zachodnim krajom, że prowadziły interesy z Rosją, zachęcając ją finansowo i gospodarczo do ataku na Ukrainę. Nawrocki podkreślił, że nadal wierzy w sukces planu pokojowego Donalda Trumpa. Amerykański prezydent jest "jedynym przywódcą wolnego świata", zdolnym do prowadzenia takich negocjacji. - Tylko sankcje i tylko Donald Trump jako prezydent USA może wywrzeć presję na Putina, żeby zakończył wojnę i zachował terytorialną integralność Ukrainy - powiedział. Zdaniem Karola Nawrockiego Europa powinna wspierać Trumpa w tych wysiłkach. - W zakresie bezpieczeństwa powinniśmy mówić jednym głosem - zaznaczył.
Reparacje i relacje z Niemcami. "To ważne dla Polski"
Pytany o to, czy zamierza podczas wizyty w Berlinie podnieść temat reparacji wojennych, Nawrocki wskazał na raport opracowany przez zespół parlamentarny, który oszacował wysokość odszkodowań za straty wojenne na 6,2 bln zł. - Ta liczba jest dla nas punktem odniesienia - powiedział prezydent. Zdaniem Karola Nawrockiego chodzi o otwarcie "konstruktywnej debaty" między Polską a Niemcami - partnerami w UE i NATO. - Ten temat jest niezwykle ważny dla Polaków - zaznaczył.
- Uznaję, że reparacje są ważne i dla Polski, i dla naszych partnerów, dla Niemiec, żeby tę sprawę zakończyć - podsumował prezydent, podkreślając, że wbrew stanowisku niemieckiego rządu kwestia reparacji nie jest prawnie zamknięta. - Mam nadzieję, że ponownie otworzymy tę dyskusję - powiedział Nawrocki, przypominając o stanowisku Sejmu sprzed trzech lat.
W przyjętej 14 września 2022 r. uchwale posłowie wszystkich klubów stwierdzili, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za straty spowodowane przez państwo niemieckie w wyniku agresji na Polskę i okupacji w latach 1939–1945, ani zadośćuczynienia za krzywdy jej obywateli. Sejm wezwał rząd Niemiec do przyjęcia politycznej, historycznej, prawnej i finansowej odpowiedzialności za skutki wojny rozpętanej przez III Rzeszę Niemiecką.
Odnosząc się do negatywnych skutków zamknięcia granic, Nawrocki podkreślił, że Polska uniknęła błędów w polityce migracyjnej, które popełniły Niemcy i inne kraje zachodnie. Zaznaczył, że Polska nie chce ponosić odpowiedzialności za te błędy. Zamknięcie granicy spowodowało zakłócenia w funkcjonowaniu strefy Schengen, wskutek czego ucierpieli polscy przedsiębiorcy i mieszkańcy przygranicznych regionów.
Czytaj także:
- "Akcja trwała kilka minut". SOP o szczegółach strącenia drona
- Brytyjskie myśliwce lecą do Polski. Szef MON: jasny sygnał sojuszniczej solidarności
- Zaporoże w ogniu po ataku Rosjan. Wielu rannych, w tym dzieci
Źródło: PAP